niedziela, 31 października 2021

Teoria vs. rzeczywistość czyli „Jak zbudować silną markę na Instagramie" Katarzyny Jury


 

Tytuł: Jak zbudować silną markę na instagramie

Autor: Katarzyna Jura

Wydawnictwo: E-bookowo
Data wydania: 2021
Liczba stron: 72
Kategoria: Poradnik
Ocena: 5/10




Rola mediów społecznościowych w promocji swojej marki czy firmy bywa nie do przecenienia. Ze względu na swój profil niektóre branże preferują Twittera, inne Facebooka, ale coraz więcej firm próbuje swoich sił na Instagramie. To ostatnie medium cieszy się ogromną popularnością, co sprawia, że aby trafić do właściwego odbiorcy trzeba się naprawdę postarać. Nie oszukujmy się też, że tak samo tworzy się profil osobisty jak ten firmowy, bo inny cel wymusza inną technikę. W efekcie, w meandrach Instagrama można utknąć na bardzo długo, ale co gorsze, bez widocznych efektów. Z pomocą przychodzi nam Katarzyna Jura i jej ebook Jak zbudować silną markę na Instagramie. Autorka promuje swoją książkę jako jedyną, która instruuje jak prowadzić swój biznesowy profil (" Na rynku jest kilka pozycji e-booków, które opisują Instagrama, jednak są to pozycje, które są skierowane tylko do zwykłych użytkowników. Brakowało e-booka, który skierowany jest dla firm i ich potrzeb.") i ku mojemu zdumieniu, na podstawie przeglądania książek w Empiku, faktycznie na ten moment nie znalazłam innej tego typu pozycji. Są książki opowiadające o istotnej roli mediów społecznościowych w firmie, ale to raczej teoria dotycząca wszystkich dostępnych mediów.

Jakie tematy porusza książka pani Jury? Ebook składa się z trzech części - pierwsza z nich opisuje podstawy zakładania i prowadzenia firmowego konta na Instagramie, kolejna skupia się na nieco bardziej zaawansowanych narzędziach i metodach, zaś ostatnia część to bardzo praktyczne wskazówki jak prowadzić profil długofalowo. Jak zbudować silną markę na Instagramie jest bardzo praktyczne. Katarzyna Jura sugeruje nam konkretne narzędzia wspierające planowanie postów, opowiada o tym co i jak prezentować, informuje nas o tym jak robić live, wideo, grafiki, Instagram stories czy (nie)zwykłe zdjęcia (tutaj wskazuje nam między innymi aplikacje użyteczne przy obróbce fotografii). Razem z autorką możemy zrobić analizę własnego konta i spojrzeć na konkurencję. Poruszany jest temat użyteczności reklamy i hasztagów czy sugerowanej godziny i częstotliwości publikowania, choć to akurat nie zawsze są to konkrety - musimy liczyć się z tym, że wiele elementów zależy od tego jaki profil prowadzimy i kim są nasi odbiorcy. Otrzymujemy też odpowiedź na pytanie o to czego Instagram nie lubi, jak połączyć konto na Instagramie z tym na Facebooku czy jaka jest dzienna liczba wysyłanych wiadomości akceptowana przez Instagrama. Oprócz tego możemy poznać wartościowe wskazówki dotyczące metod promocji swojego kanału. Autorka pomaga nam też w zrozumieniu na czym polega codzienna praca z Instagramem, taka, która przyniesie mierzalny efekt w postaci nowych klientów. 

W całym tym informacyjnym szumie autorka nie zapomina też o indywidualnych cechach konta, zależnych od prowadzonej działalności. Pani Jura zadaje sporo pytań (do samodzielnej odpowiedzi), które mogą czytelnika naprowadzić na to jak swój profil prowadzić lepiej.

Muszę przyznać, że po zapoznaniu się z ebookiem mam nieco mieszane uczucia. Z niektórymi tezami całkowicie się zgadzam (np. z tym, że większość ogląda relacje z wyciszonym dźwiękiem), ale już na siódmej stronie, w rozdziale Dlaczego warto mieć konto na Instagramie możemy przeczytać, że „Facebook do tej pory tylko dawał możliwość opisania słowami Twojej oferty". To nie jest prawda - Facebook dawał możliwość dodawania zdjęć. Instagram jako portal na zdjęciach jest zbudowany, ale to nie znaczy, że jest jedynym medium społecznościowym, które zdjęciami operuje. Nie przekonują mnie też takie peany pod adresem tego portalu. Wydaje mi się, że to, które medium jest dla naszej firmy najlepsze w dużej mierze zależy od tego kto jest odbiorcą naszych informacji - pod pewnymi względami praktyczniejszy w promocji będzie Instagram, ale pod innymi mogą to być Twitter czy Tik Tok. 

Miałam też kilka razy wątpliwości co do uniwersalności podanych instrukcji. Niektórzy mogliby powiedzieć, że opis telefonów z najlepszymi dostępnymi aparatami to przesada, ale mnie to akurat przekonuje - możemy sprawdzić ich parametry i porównać do nich to co jest w zasięgu naszych możliwości finansowych lub po prostu wybrać jeden z wymienionych. Tyle, że chyba znacznie praktyczniej byłoby po prostu te parametry wypisać. Na przykład - powinien mieć autofocus, minimalną rozdzielczość aparatu tylnego taką, a przedniego taką i koniecznie cyfrową/optyczną stabilizację obrazu. Jeśli za 5 lat chciałabym wrócić do tej książki by przypomnieć sobie wymagania wobec aparatu w telefonie, to musiałabym najpierw sprawdzać parametry wskazanych smartfonów, a dopiero później mogłabym szukać czegoś w obecnej ofercie. Drugim przykładem może być opis samej obsługi Instagrama - większość wskazówek jest rozpisana dla aplikacji. Tymczasem mam wielu znajomych, którzy robiąc zdjęcia odrębnym aparatem zdecydowanie wolą je zamieszczać (a tym samym również obsługiwać) z komputera.

Dużym mankamentem tego ebooka jest jego warstwa językowa - znajdziemy tu sporo błędów, od problemów z szykiem zdania po te interpunkcyjne i ortograficzne. Pisanie tekstów internetowych w mediach społecznościowych nie jest tym samym co pisanie książki. Papier, nawet epapier, nie wszystko przyjmie i forma musi być nieco inna, a niestety mam wrażenie, że przy tym ebooku tego zabrakło. 

Pojawiło się też kilka problemów technicznych - na przykład w moim egzemplarzu na stronie 55 w rozdziale aplikacje do zdjęć trzy aplikacje są opisane bardziej szczegółowo, a pozostałe są wymienione jedynie z nazwy. Niestety te trzy aplikacje to w rzeczywistości dwie, bo trzecia jest powtórzeniem drugiej, a ja zdecydowanie wolałabym przeczytać coś więcej niż tylko nazwy tych aplikacji, bo przede wszystkim chciałabym dowiedzieć się która z nich byłaby dla mnie najlepsza. Oczywiście znalazłam tę informację w Internecie, ale czy w tym ebooku nie powinno chodzić o to żeby to on mi w tej kwestii wystarczył?

Tutaj pojawia się ostatnia kwestia, którą chciałabym podnieść w kontekście tego poradnika. Prawda jest taka, że gdybym zapłaciła za ten ebook 99zł (!) to byłabym tym zakupem po prostu rozczarowana. Widzę, że w kilku sklepach w tej chwili trwają promocje (np. w Empiku) i książka kosztuje 49,90zł. Po poprawieniu błędów technicznych i językowych byłabym w stanie tyle za niego zapłacić. Szanuję ciężką pracę i zaangażowanie Katarzyny Jury, widać, że naprawdę dobrze zna się na temacie, ale chociaż w opisie ebooka czytamy, że ma ponad 80 stron - w rzeczywistości to zaledwie 72 strony, które zawierają też spore ilustracje (bardzo praktyczne, ale jednocześnie zabierające sporo miejsca), a sporą część wiedzy można pozyskać z Internetu, zupełnie za darmo.

Podsumowując, Jak zbudować silną markę na Instagramie to dobra książka, fachowa, precyzyjna i bardzo konkretna. Nie mam wątpliwości, że Katarzyna Jura doskonale zna realia promocji na Instagramie. Jednak pomimo tego, mam głębokie przekonanie, że koszt 99zł jest niewspółmierny do oferowanej wiedzy (w sporej części dostępnej w Internecie po bardzo krótkim wyszukiwaniu), jak i do technicznej jakości ebooka. Po poprawie błędów byłabym w stanie za nią zapłacić około połowy ceny "okładkowej". Wiem, że jestem dosyć surowa w swojej ocenie, ale kwota niemal 100zł do tego mnie zobowiązuje.

Za możliwość lektury dziękuję Wydawnictwu E-bookowo oraz portalowi Sztukater!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...