wtorek, 31 stycznia 2023

Rodowa gra potworów czyli „Wszyscy jesteśmy łotrami" Amandy Foody i Christine Lynn Herman


Tytuł: Wszyscy jesteśmy łotrami


Autorki: Amanda Foody i Christine Lynn Herman

Cykl: Villians
Tom: 1
Wydawnictwo: Young (Kobiece)
Data wydania: 2023
Liczba stron: 518
Tłumacz: Janusz Maćczak
Kategoria: Fantastyka, fantasy, dla młodzieży
Ocena: 8/10


Przyznaję, że od dłuższego czasu lubuję się w nieprzesłodzonej fantastyce, najlepiej takiej, która jest też dla czytelnika i wyzwaniem, i rozrywką, dlatego Wszyscy jesteśmy łotrami od pierwszej chwili brzmiało jak coś, co naprawdę chciałabym przeczytać. Miasteczko, w którym wschodzi Krwawy Księżyc, a kiedy opadnie Krwawa Zasłona młodzi Mistrzowie siedmiu rodzin stoczą upiorną walkę na śmierć i życie, w której stawką jest źródło wysokiej magii otrzymywane na wyłączność przez ród zwycięzcy do czasu kolejnego wzejścia Krwawego Księżyca. Dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl Wszyscy jesteśmy łotrami trafiło w moje ręce i pochłonęło mnie bez reszty.

Historię opisaną we Wszyscy jesteśmy łotrami poznajemy z punktu widzenia czterech bohaterów - Alistaira Lowe'a, Isobel Macaslan, Gavina Grieve'a oraz Briony Thorburn. Obserwujemy ich walkę z rzeczywistością, w której nie do końca w zgodzie ze sobą zostają lub nie zostają Mistrzami. Z każdym dniem ich sytuacja staje się coraz trudniejsza, a nastolatkowie czują się coraz bardziej przyparci do muru. Większość członków rodzin łaknie zwycięstwa za wszelką cenę, tymczasem cena ta z każdym dniem rośnie. Ile jesteś gotów zaryzykować? I co zrobisz kiedy zrozumiesz, że nie ma powrotu do tego co było przed Turniejem?

Najbardziej niebezpieczne potwory to te, które podkradają się do ciebie niepostrzeżenie.

niedziela, 29 stycznia 2023

Błogosławiona fałszywa wiara czyli „10 opowiadań na krzyż" Jarka Westermarka

 

Tytuł: 10 opowiadań na krzyż

Autor: Jarek Westermark

Wydawnictwo: Nisza
Data wydania: 2021
Liczba stron: 137
Kategoria: Literatura piękna, fantastyka, fantasy
Ocena: 7+/10
 






O książce 10 opowiadań na krzyż słyszałam nie za dużo, ale kiedy ktoś już o niej mówił, to głównie w superlatywach. Jeszcze mniej wiedziałam o wydawnictwie Nisza, które według portalu lubimy czytać wydało 112 książek, a ja niejasno kojarzę zaledwie kilka z nich i to głównie z okładki. Dla porównania - wydawnictwo Tajfuny ma ich na swoim koncie 20, a Dowody na istnienie (obecnie Dowody) 83, a oba są mi doskonale znane, a nawet czytane. To dowodzi, że faktycznie z wydawnictwem Nisza solidnie się jak dotychczas mijałam, więc uznałam, że jest to doskonały moment na bliższe poznanie.

Ta lektura z całą pewnością może czytelników spolaryzować. Nie da się ukryć, że jest ona mocno obrazoburcza, nie uwzględnia ani tabu, ani świętości, ale dla mnie okazała się ciekawą przygodą. Ogromnie zaskoczyły mnie pomysły, które stały za każdym jednym opowiadaniem - trzeba przyznać, że Jarek Westermark ma ogromną wyobraźnię, która naprowadza go na zadziwiające tematy. Głównym tematem jest przerysowanie problemów kościoła katolickiego, obnażenie fałszywej religijności opartej o niewłaściwe postawy, a wszystkie historie mają w sobie wątki fantastyczne. Z jednej strony ta fantastyczność pozwala przesunąć granice fantazji autora, dzięki czemu historia wkracza na jeszcze wyższe rejestry wyolbrzymienia, z drugiej jest łatwiejsza do przyjęcia przez czytelnika, zwłaszcza gdyby był to czytelnik wierzący. Jednocześnie mam wątpliwości czy takowy byłby w stanie faktycznie przez tę książkę przebrnąć. Jeśli tak, to wyłącznie mając ogromny dystans i do siebie, i do swojej wiary. Muszę powiedzieć, że 10 opowiadań na krzyż jest błyskotliwe, ale były momenty kiedy przekraczało nawet moje granice. Czy to źle? Niekoniecznie. Po prostu nie zawsze przemówił do mnie albo język autora, albo zastosowane przez niego rozwiązania fabularne. Ten nieco paszkwilowy ton zwyczajnie nie jest w moim stylu, ale nazwałabym to moją cechą osobistą - podobnie jak to, że nie bawi mnie Monty Python (tak wiem, trudno w to uwierzyć, ale to po prostu nie moje poczucie humoru).

Tymczasem politycy siłą rozpędu przychodzili do studiów telewizyjnych, gdzie spędzali po czterdzieści pięć minut, robiąc miny do kamer. Rozpaczliwie próbowali nie wypaść z obiegu, zachować rozpoznawalność. Nie mieliśmy im za złe. Miny były śmieszne i wnosiły do naszego życia znacznie więcej radości niż najdłuższa, wykrzyczana falsetem tyrada o zdrajcach i bohaterach.

czwartek, 26 stycznia 2023

Cytat tygodnia

Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?

- Jakbyś kamień jadła, Wojciech Tochman -

wtorek, 24 stycznia 2023

Jak powstał Silmarilion czyli „Księga zaginionych opowieści. Część I" J. R. R. Tolkiena


Tytuł: Księga zaginionych opowieści

Autor: J. R. R. Tolkien

Cykl: Historia Śródziemia
Tom: 1
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022
Liczba stron: 350
Tłumacz: Cezary Frąc, Maria Gębicka-Frąc
Kategoria: Fantastyka, fantasy
Ocena: 9/10

Paradoksalnie uniwersum Tolkiena poznałam najpierw w wersji filmowej, a dopiero później przeczytałam książki. Dzieło Petera Jacksona było fenomenalne, ale to czytelnicza podróż na zawsze związała mnie z tą historią. Kolejne książki autorstwa J. R. R. Tolkiena poznawałam stopniowo, a Śródziemie ma w moim sercu specjalne miejsce. Nie zaskoczę nikogo pisząc, że z tego powodu Księga zaginionych opowieści musiała się na mojej czytelniczej liście pojawić - chociażby dlatego, że chciałam sprawdzić czy jest tak dobra i/lub tak ciężka jak wielu opisywało oryginalne wydanie. 

O cyklu Historia Śródziemia słyszałam od lat, specjaliści w dziedzinie odwołują się do tego dzieła chyba nawet częściej niż do ostatecznie wydanych wersji. Nie jest to zaskakujące o tyle, że w większości książek Tolkiena różne elementy jego świata pojawiają się jako nawiązania itd., a swoje wyjaśnienie czy rozszerzenie znajdują właśnie w Historii Śródziemia. Pierwsza część tego cyklu, a właściwie pierwsze dwie części, czyli dwutomowa Księga zaginionych opowieści to pierwsza przymiarka J. R. R. Tolkiena do tego by stworzyć angielską (tak, w tłumaczeniu jest angielska, a nie brytyjska) mitologię. Pierwsza część cyklu dotyczy przede wszystkim okresu opisanego w Silmarillionie. Taki wybór zupełnie mnie nie dziwi, bowiem dokładnie tak jak zostało to opisane w przedmowie, Silmarillion jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych książek autora - złożona z wybranych lub połączonych wersji szkiców nieżyjącego ojca, ułożona, poprawiona, a ostatecznie wydana przez syna. Jak możemy przeczytać w Części I Księgi zaginionych opowieści, wiele osób miało zastrzeżenia co do ostatecznej formy Silmarillionu, a z drugiej strony już sama idea tej książki jest zaskakująca, nie mówiąc o tym, że Christopher Tolkien próbował czytelnikom podarować to nad czym ojciec pracował przez dziesięciolecia, ale ukończyć nie dał rady.

niedziela, 22 stycznia 2023

Przedpremierowo - Nie każda bajka musi mieć szczęśliwe zakończenie czyli „Baśń o złamanym sercu" Stephanie Garber



Tytuł: Baśń o złamanym sercu

Autor: Stephanie Garber

Cykl: Baśń o złamanym sercu
Tom: 1
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 23.01.2023
Liczba stron: 336
Tłumacz: Dorota Dziewońska
Kategoria: Literatura młodzieżowa, Fantasy, Fantastyka

Ocena: 7.5/10


Nie wiem dlaczego, ale byłam przekonana, że Baśń o złamanym sercu dotyczy przeszłości, a nie przyszłości. Nie od razu zorientowałam się w swojej pomyłce, ale przyznaję, że to jeszcze bardziej ubarwiło moją lekturę, bo choć przeszłość Mojrów mogłaby być arcyciekawa, to ich przyszłość jest zdecydowanie mocniej osadzona w opowiadanej już historii, a zatem ma dodatkowe tło zarówno fabularne, jak i emocjonalne...

Baśń o złamanym sercu to faktycznie opowieść o tym ile potrafi zmienić złamane serce. Moim zdaniem ten naprawdę trafny tytuł można wręcz spróbować zastosować do większej liczby bohaterów, ale to już moja interpretacja. Evangelinę Fox poznajemy kiedy decyduje się na rozpaczliwą próbę zawarcia paktu z Księciem Serc. Mojr proponuje układ - zapobiegnie zaślubinom ukochanego dziewczyny w zamian za trzy pocałunki, które złoży ona w wyznaczonym przez niego miejscu i czasie. I tak złamane serce Evangeliny rozpoczyna niezwykłą historię, która zaprowadzi ją do innej krainy pełnej niesamowitych baśni i bajek. Jednak nieznane zakończenie Ballady o łuczniku i lisicy powinno było jej przypominać, że może nie każda historia ma szczęśliwy finał...

Evangelina nie znalazła się jeszcze na balu, a już się czuła, jakby wkroczyła w bajkę z Północy, w której wszystkiego było trochę więcej, niż powinno. Szczęście wydawało się namacalne, magia obecna w powietrzu wyczuwalna smakiem, a niebo nieco bliższe ziemi.

czwartek, 19 stycznia 2023

Cytat tygodnia

Ludzie, którzy opowiadają historie, mają władzę, mówił mi. Objaśniają świat. Piszą historię.

- Powiedzieli, żebym przyszła sama. Za linią dżihadu, Souad Mekhennet -

wtorek, 17 stycznia 2023

Nas ktoś już ostrzegł czyli „Powiedzieli, żebym przyszła sama. Za linią dżihadu" Souad Mekhennet



Tytuł: Powiedzieli, żebym przyszła sama. Za linią dżihadu
 

Autor: Souad Mekhennet

Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 2019
Liczba stron: 584
Tłumacz: Mateusz Gądek
Kategoria: Reportaż, literatura faktu
Ocena: 9/10



Ta książka przykuła moją uwagę od pierwszego wejrzenia. Gdy przeczytałam opis, to bez wahania dodałam ją na swoją listę i tylko czekałam na odpowiedni moment, aby nabyć ebooka w korzystnej cenie. Kto jest ze mną dłużej, ten wie, że tematyka islamu oraz terroryzmu żywo mnie interesuje. To jeden z tych tematów, który polaryzuje każdą rozmowę, zawsze wywołuje emocje i co najważniejsze - niemal każdy uważa się w nim za specjalistę. Dawno temu uznałam, że jeśli nic na dany temat nie wiem to się nie wypowiadam, ewentualnie szukam źródeł, które czegoś by mnie nauczyły. Tak było i tym razem - regularnie spotykałam się z osobami o ustalonych poglądach na te tematy, które jednak dosyć chętnie zarzucały mnie informacjami do których nie byłam w stanie się ustosunkować. Temat mnie zaintrygował i tak każdego roku udaje mi się przeczytać coś, dzięki czemu czuję się choć trochę lepiej z tematem obeznana. Tak było z Heretyczką Ayaan Hirsi Ali, z Uległością Michela Houellbecqa, Wyniosłych wieżach Lawrenca Wrighta i każdą z tych książek polecam. Od razu napiszę, żeby nie było nieporozumień, Powiedzieli, żebym przyszła sama. Za linią dżihadu Souad Mekhennet także będę z całego serca polecać.

niedziela, 15 stycznia 2023

Koniec kłamstw czyli „Finał" Stephanie Garber


Tytuł: Caraval

Autor: Stephanie Garber

Cykl: Caraval
Tom: 3
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2022
Liczba stron: 400
Tłumacz: Mateusz Borowski
Kategoria: Literatura młodzieżowa, Fantasy, Fantastyka
Ocena: 8/10


Od czasu gdy Scarlett dołączyła do Caravalu życie sióstr Dragna kompletnie się zmieniło. Ówczesna prawda okazała się zbiorem kłamstw, a oszustwa, legendy i zabobony stały się prawdą. Finał rozpoczyna się dwa miesiące po wydarzeniach z Legendy. Caraval się zakończył, ale jego konsekwencje pozostały i jeżeli nikt nic nie wymyśli, to wkrótce świat, który wszyscy znają zniknie, a na jego miejscu pojawi się nowy, brutalny, pełen terroru, bólu i cierpienia, samotności i śmierci. Rozpoczyna się ostatnia gra - gra o wszystko, po której pozostaną tylko wygrani i przegrani. Pozostaje jedynie pytanie gdzie będą Scar i Tella? Czy wywalczą swoje szczęście i spełnione marzenia, a nawet gdyby to im się udało to za jaką cenę?

W jaskini powinna zapaść cisza, ale Tella słyszała brzęk okruchów swojego pękniętego serca.

czwartek, 5 stycznia 2023

Cytat tygodnia

 (...) Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.

- wiersz Miłość od pierwszego wejrzenia, Wisława Szymborska -

 

PS Pozwolę sobie przypomnieć, że rok 2023 jest rokiem naszej wspaniałej poetki, Wisławy Szymborskiej!

Autorem projektu jest Piotr Depta-Kleśta Posters, finalista 13. edycji konkursu APH. Na plakacie wykorzystano zdjęcie Wisławy Szymborskiej autorstwa Michała Rusinka (https://www.instytutksiazki.pl/aktualnosci,2,powstal-oficjalny-plakat-roku-wislawy-szymborskiej,8640.html).

 


wtorek, 3 stycznia 2023

Podsumowanie 2022


Prywatnie

Kolejny raz mogę napisać, że mijające 12 miesięcy było czasem słodko-gorzkim pełnym wymagających wyzwań. Jednak w tym roku, w odróżnieniu od poprzedniego, mam poczucie satysfakcji, choć pozytywne rezultaty niejednokrotnie były i są odroczone w czasie. W zeszłym roku ten brak namacalnych wyników w niektórych dziedzinach życia ogromnie mnie demotywował, dlatego ogromnie mnie cieszy, że udało mi się coś w tej kwestii zmienić. Zawodowo 2022 rok był okresem odroczonej w czasie gratyfikacji, część z osiągniętych rezultatów wciąż czeka na publikację. Za to jest to już kolejny wspaniały rok pod względem mojego rozwoju osobistego - podwyższałam swoje umiejętności zarówno praktycznie (kolejne pisane publikacje po angielsku, organizacja konferencji, dyplomatyczne rozwiązywanie problemów), jak i teoretyczne w postaci kursów, webinariów, czytania literatury i słuchania podcastów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...