czwartek, 30 grudnia 2021

Cytat tygodnia

Zawsze jestem pewien tego, co robię. Czasami nie jestem tylko pewien, czy to wszystko, co robię, będzie miało szczęśliwe zakończenie. 
 
- Ukojenie, Maggie Stiefvater -

sobota, 25 grudnia 2021

Piękno, któremu trudno się oprzeć czyli „Ukochane równanie profesora" Yōko Ogawy


 

Tytuł: Ukochane równanie profesora

 
Autor: Yōko Ogawa

Wydawnictwo: Tajfuny
Data wydania: 2019
Liczba stron: 192
Tłumacz: Anna Horikoshi
Kategoria: Literatura piękna
Ocena: 10/10

 

 

Ukochane równanie profesora od dłuższego czasu było na mojej liście książek do przeczytania. Po pierwsze, lektura zdobywała ogromnie dużo wyrazów uznania. Po drugie od dawna kusiło mnie, aby spróbować z książką od Wydawnictwa Tajfuny, które w czytelniczym środowisku uchodzi za jedno z niewielu wydawnictw niezawodnych. Jest niewielkie, nie wydaje hurtowo, ceni się, ale jednocześnie daje nam dokładnie to czego pragniemy - doskonale wydaną literaturę. To czy ona nam się spodoba, to już inna para kaloszy, ale z całą pewnością jakość wydania jest dokładnie taka, jak wydawnictwo obiecuje. Po trzecie, jak dotychczas miałam bardzo niewiele okazji, aby poznać japońskiego pisarza, więc spotkanie z Yōko Ogawą, zdobywczynią niejednej nagrody literackiej, kusiło mnie ogromnie. Po czwarte, może to powód prozaiczny, ale bardzo lubię matematykę, a niezwykle rzadko jest ona elementem literatury nienaukowej. To wszystko sprawiło, że intensywnie szukałam szansy na przeczytanie Ukochanego równania profesora i w końcu szczęście się do mnie uśmiechnęło.

Niektóre liczby są bardzo nieśmiałe. Nigdy nie ukazują się ludzkim oczom. Ale są w naszych sercach i swoimi małymi rączkami robią wszystko, by przysłużyć się światu.

czwartek, 23 grudnia 2021

Wszystkiego najlepszego z okazji Bożego Narodzenia!

 
Podzielić się opłatkiem,
powiedz mi, co to znaczy?
To dobrze życzyć innym
I wszystko im przebaczyć.

Przy wigilijnym stole
niech obcy gość zasiędzie.
W twoim rodzinnym kole –
przy opłatku, kolędzie.
 
- Przy Wigilii, Mieczysława Buczkówna -
 
 
 
Radości, śmiechu, przyjemności i zadumy.
Dbajcie o siebie i spędźcie ten świąteczny czas tak jak macie na to chęć.  :)
Przesyłam zimowe uściski z Poznania - jest pięknie!
 
Marta
 

wtorek, 21 grudnia 2021

Monumentalnie i z rozmachem czyli „Oko świata" Roberta Jordana


Tytuł: Oko świata

Autor: Robert Jordan

Cykl: Koło czasu
Tom: 1
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021
Liczba stron: 984
Tłumacz: Katarzyna Karłowska
Kategoria: Fantasy, fantastyka
Ocena: 8/10

 

 

Koło czasu Roberta Jordana to naprawdę rozbudowany cykl (składa się z 14 części oraz prequela), obok którego dosyć trudno przejść obojętnie. Książki uchodzą za absolutną klasykę fantastyki, unikatową i monumentalną (nie da się ukryć, że zarówno w kontekście znaczenia dla gatunku jak i samych rozmiarów). Co więcej, Robert Jordan zmarł zanim zakończył swoje opus magnum, więc ostatnie trzy tomy, w oparciu o jego notatki, dopisał Brandon Sanderson. Przyznajcie szczerze - skoro Brandon Sanderson, podobnie jak czytelnicy cyklu, uznali, że Koło czasu zasługuje na godne i aż trzytomowe(!!) zakończenie, to już samo to naprawdę wiele o nim mówi. Zresztą, mnie do takiej lektury zachęcać nie trzeba - klasyka fantastyki interesuje mnie od zawsze, a nadchodzącą premierę ekranizacji pierwszego tomu potraktowałam jako dodatkową zachętę, by po książkę sięgnąć jak najwcześniej.

Oko świata czyli pierwszy tom cyklu rozpoczyna się od pewnej retrospekcji oraz poznania mieszkańców Pola Emonda - typowej wiejskiej okolicy, w której życie przepływa dosyć monotonnie od zbiorów do zbiorów, a największą przygodą są piesze wycieczki w bardziej oddalone regiony i lokalne święta. Pewnego dnia spokojne, a wręcz senne, życie wsi zakłóca przybycie mnóstwa obcych jednocześnie, a spośród nich najbardziej zaskakująca jest wizyta Moraine z potężnego zakonu Aes Sedai. Kobieta ostrzega, że wkrótce życie w okolicy Dwóch rzek może ulec dramatycznym zmianom, a mieszkańcom zagraża wielkie niebezpieczeństwo. Niestety, jej słowa bardzo szybko znajdują urzeczywistnienie i wieś zostaje zaatakowana przez okrutne trolloki, przez wielu uważane za stwory z baśni. Moraine Sedai wierzy, że przyczyną tego jest to, że jeden z trzech chłopców zamieszkujących wioskę jest odrodzonym Smokiem czyli wybrańcem. Być może nikt by tym się nie przejął gdyby nie fakt, że zło wydaje się uważać podobnie. Kobieta sugeruje także, że schronienie i pomoc w rozwiązaniu zagadki odnajdą w Tar Valon, gdzie znajduje się Biała Wieża będąca siedzibą Aes Sedai. Kiedy grupa ucieka z Dwóch rzek, w pościg za nimi wyruszają i trolloki, i Myrddraale, i kruki, ale jak wkrótce się okaże Sprzymierzeńcy Ciemności mogą i będą na nich czekać na każdym etapie wędrówki... Wzór jednak splata się przedziwnie i niejednokrotnie zaskakuje przynosząc niespodziewane kłopoty jak i pozytywne zbiegi okoliczności. Niestety wiele wskazuje, że świat ma mniej czasu niż wszyscy sądzili...

Ghealdan. Tar Valon. Same nazwy były dziwne i ekscytujące. Oznaczały miejsca, które pojawiały się tylko w przekazach handlarzy i w opowieściach kupieckich strażników. Aes Sedai, wojny, fałszywe Smoki - stawali się materią opowieści, jakie słyszało się później przy płonącym ogniu, gdy świeca rzucała osobliwe cienie na ściany, a wiatr wył w okiennicach. W sumie, sądził raczej, że woli mieć do czynienia ze śnieżycami i wilkami. Jednak świat musi być inny niż w Dwu Rzekach, taki jaki żyje w opowieści barda. Przygoda. Całe życie jak jedna długa przygoda.

niedziela, 19 grudnia 2021

Słodycz i schematy czyli czyli „Dwór srebrnych płomieni" część 2 od Sary J. Maas


Tytuł: Dwór srebrnych płomieni

Autor: Sarah J. Maas

Cykl: Dwór cierni i róż
Tom: 4.2
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2021
Liczba stron: 304
Tłumacz: Małgorzata Fabianowska, Anna Szumacher
Kategoria: Fantasy, fantastyka
Ocena: 6/10

 

 

Mimo okrutnej liczby scen erotycznych pierwszy tom Dworu srebrnych płomieni sprawił mi pewną przyjemność. Nie była to może szalenie ambitna lektura, ale polubiłam Nestę i Kasjana jako głównych bohaterów. Najstarsza z sióstr Archeron okazała się intrygującą postacią, niejednoznaczną, zwalczającą własne demony, trudną a momentami wręcz okrutną, a Kasjan był po prostu sobą i to miało swój urok. Rozbudowana historia nieustannie stawiającej opór Nesty okazała się też dobrym sposobem na uwiarygodnienie pozostałych bohaterów, których postawa dziewczyny zaczyna, mówiąc wprost, irytować. Po przesłodzonym Dworze szronu i blasku gwiazd taka łyżka dziegciu była bardzo odświeżająca. Ostatecznie pierwsza część skupiła się na walczącej z całym światem Neście, jej postępującej przemianie i trudnej relacji z pozostałą częścią dworu oraz pewnymi zawirowaniami fabularnymi związanymi z Kotłem i ludzkimi królowymi, które nie zamierzają się poddać bez walki.

W drugiej, znacznie krótszej części, Nesta usiłuje naprawić swoje błędy, zakończone też zostają wszystkie fabularne zwroty akcji z części pierwszej. Tym razem jest o wiele mniej scen erotycznych (choć jedna praktycznie otwiera książkę), za to nieco więcej miejsca poświęcono przyjaźni, kobiecej i siostrzanej sile, wybaczaniu czy odwadze, chociaż na mniejszą skalę niż chociażby w Dworze skrzydeł i zguby. Książkę czyta się naprawdę błyskawicznie - fabuła jest niezwykle dynamiczna i faktycznie mocno wciąga. 

Sama powiedziała, że chce zagrać. I teraz właśnie grała o ich życia.

czwartek, 16 grudnia 2021

Cytat tygodnia

Bo szczęście, jak święcie wierzyła, jest zwykłym losem, a nawet bardziej, niż zwykłym losem tych, co podejmują ryzyko trosk i niepewności, jakie stałyby się ich udziałem. 
 
- Perswazje, Jane Austen - 

wtorek, 14 grudnia 2021

Konkurencja nie śpi, a bycie Politwórcą to nie byle co czyli „Plastikowy mag" Charlie N. Holmberg

 
Tytuł: Plastikowy mag

Autor: Charlie N. Holmberg

Cykl: Papierowy Mag
Tom: 4
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 2021
Liczba stron: 288
Tłumacz: Monika Wiśniewska
Kategoria: Fantastyka, Fantasy, Dla młodzieży
Ocena: 8/10



Pierwsze spotkanie z Charlie N. Holmberg, które nastąpiło przy okazji lektury Papierowego maga, było niezwykle odświeżające. Fabuła mnie wciągnęła, a wykreowany przez autorkę świat miał w sobie urok i czar, którego brakowało mi w podobnych historiach. W dodatku po wielu książkach o wampirach, zmiennokształtnych i wybrańcach byłam złakniona czegoś nowego i to właśnie dał mi Papierowy mag. To była fantastyka, której szukałam. W Szklanym magu czyli drugim tomie magia wciąż mnie zachwycała, ale lekko zaczęła mnie irytować bezmyślność głównej bohaterki. Arcymag okazał się lepszy jeśli chodzi o kreację Ceony, ale okazał się dosyć przewidywalny. Jednak klimat tych książek był urzekający i nieustannie mnie do siebie przyciągał. Byłam więc ogromnie ciekawa co pokaże spin-off historii czyli Plastikowy mag a dzięki księgarni taniaksiazka.pl mogłam to sprawdzić!

Główną bohaterką książki jest Alvie Brechenmacher. Alvie kończy szkołę Techniki Materiałów Jeffersona w Stanach Zjednoczonych. Jej wielkim marzeniem jest władać magią plastiku i zostać Politwórcą. Szczęście się do dziewczyny uśmiecha, słynny Politwórca z Wielkiej Brytanii zgodził się, aby zostać jej opiekunem. Alvie jest ogromnie podekscytowana i już wkrótce wyrusza w podróż, która przyniesie jej dwie nowe znajomości. Jaką rolę odegrają one w życiu praktykantki? Czy nieco ekscentryczna Alvie, która woli nosić spodnie niż spódnice, a mamy 1905 rok, odnajdzie się w nowej roli w nowym miejscu?

czwartek, 9 grudnia 2021

Cytat tygodnia

To właśnie jest odwaga. Piekielny upór, zawzięte posuwanie się naprzód w ciemności, nadzieja, że na końcu jest światło. 

- Kiki van Beethoven, Eric-Emmanuel Schmitt -

wtorek, 7 grudnia 2021

Szyfry i zagadki czyli „Enola Holmes. Sprawa szyfru na krynolinie" Nancy Springer


Tytuł: Enola Holmes. Sprawa szyfru na krynolinie

Autor: Nancy Springer

Cykl: Enola Holmes
Tom: 5
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 08.12.2021
Liczba stron: 192
Tłumacz: Elżbieta Gałązka
Kategoria: Literatura młodzieżowa, literatura detektywistyczna
Ocena: 8/10

 

Pamiętam moje pierwsze spotkanie z Enolą Holmes - trochę niepewne i pełne obaw czy nie będzie to odcinanie kuponów od historii słynnego detektywa. Tymczasem już wtedy, przy Sprawie zaginionego markiza poczułam, że ta historia może czytelnikowi naprawdę wiele zaoferować. Kolejne części wprowadzały zmiany w fabule, historii, a przede wszystkim w samych bohaterach, w efekcie przy książce nie da się nudzić!

Ku mojemu zdumieniu każde kolejne spotkanie z młodszą siostrą Sherlocka i Mycrofta Holmesów było bardzo satysfakcjonujące. Każda z czterech wcześniej wydanych części była intrygująca, zaskakująca i niezwykle odświeżająca. Czy znacie książkę, w której bohaterkę niepokoi przekaz bukietu i ma słuszność sądząc, że ktoś kto go przysłał miał złe intencje? Muszę przyznać, że to wszystko sprawiło, że po piątą część przygód Enoli Holmes sięgnęłam bez obaw - byłam pewna, że zarówno Nancy Springer jak i wydawnictwo Poradnia K zrobią wszystko żebym ponownie spędziła z książką bardzo miłe chwile. Obyło się bez zaskoczeń - dokładnie tak się stało! ;)

Zawisłam tam jak godny potomek darwinowskich naczelnych.

niedziela, 5 grudnia 2021

Niesamowita powojenna „Podróż krogulca" Natashy Farrant


 

Tytuł: Podróż krogulca

Autor: Natasha Farrant

Wydawnictwo: Dwukropek
Data wydania: 2021
Liczba stron: 352
Tłumacz: Monika Wiśniewska
Kategoria: Dla dzieci i młodzieży
Ocena: 9/10



Czasem jest tak, że spotykamy na swojej drodze ludzi, których w życiu byśmy się w swoim życiu nie spodziewali. Nazywamy to zbiegiem okoliczności, niespodziewanym zwrotem akcji... Jednak kiedy takie wydarzenie jest przedstawione w książce myślimy często, że to nieprawdopodobny scenariusz, niemożliwa sytuacja i tak dalej. W tej książce niemal wszystko moglibyśmy określić nieprawdopodobnym scenariuszem. A jednak, już od pierwszej strony czułam się przekonana - tak właśnie wyglądają zaskakujące sploty wydarzeń, które w życiu spotykają każdego z nas. Wciągałam się w tę historię coraz głębiej i coraz mocniej czułam, że Podróż krogulca robi na mnie naprawdę spore wrażenie.

Już na pierwszych stronach poznajemy dwóch chłopców - Bena i Sama. Obaj mieszkają w sierocińcu, ale dzięki drobnemu wypadkowi jednego z nich zostają przygarnięci przez Nathana Langtona, właściciela wspaniałej łodzi. Wtedy nadchodzi I wojna światowa. Po wojnie staje się jasne, że ranny Sam zaginął we Francji, a to oznacza, że pozbawiony opiekuna Ben powinien wrócić do sierocińca. Niespodziewanie na drodze Bena staje Lotti - odważna dziewczyna, którą od śmierci rodziców opiekuje się zachłanne wujostwo. Kolejny zbieg okoliczności sprawia, że spotykają oni Clarę - młodą nauczycielkę, która z niecierpliwością, graniczącą z obsesją, czeka na powrót narzeczonego z wojny. Splot wydarzeń sprawia, że Ben i Lotti podejmują szaloną decyzję o wyprawie do Francji. Wyprawa okazuje się znacznie trudniejsza niż początkowo sądzą, czeka ich po drodze wiele przygód, ale także wiele nowych przyjaźni, które odmienią ich życie. Jednak czy istnieje cień szansy, że podczas tej wyprawy odnajdą tych, których szukają?

Lotti znała tę minę. To taka mina, którą zachowujemy dla tych, których już z nami nie ma. I nie musiała pytać, aby wiedzieć, że młodszy brat Franka i Jima pojechał na wojnę i z niej nie wrócił. 

czwartek, 2 grudnia 2021

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...