Kultura, w której żyjemy, wyparła prawie całkowicie tematy takie jak śmierć, cierpienie, starość czy choroby. Mówię o prawdziwym obliczu rzeczy trudnych. Umieranie? Tylko na polu bitwy, na barykadach płonącego Paryża, z nagą piersią i sztandarem w dłoni. Ciężka choroba? W domu, we własnym ogromnym łóżku z baldachimem, pod ciepłą kołdrą, w ciszy i spokoju. Starość? Siwa, ciepła i dostojna, z laską będąca raczej atrybutem szyku i klasy niż protezą młodości. Ból? Tylko chwilowy, mgnienie oka na ekranie.
- Polski SOR. Uwaga, będzie bolało, Janek Świtała -