Tytuł: Tysiąc pięter
Autor: Katharine McGee
Cykl: Tysiąc pięter
Tom: 1
Wydawnictwo: Otwarte, Moondrive
Data wydania: 2017
Liczba stron: 416
Tłumacz: Mariusz Gądek
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Ocena: 6/10
Tysiąc pięter
było jedną z tych młodzieżówek, które dosłownie wyskakują z
lodówki. Elegancka okładka, ciekawie zapowiadająca się treść,
młodzi ludzie i ich problemy, przyszłość, nowoczesność, idealne
dzieci, za których stworzenie rodzice płacą niesamowite pieniądze,
koncepcja tysiąca pięter oznaczających status społeczny. Z jednej
strony zapowiadała się kolejna niezbyt ambitna lektura YA, ale z
drugiej, koncepcja zainteresowała mnie na tyle, że postanowiłam to
sprawdzić czy książka rzeczywiście zasługuje na wszystkie
zachwyty!
Avery Fuller to idealna
siedemnastolatka. Idealna w każdym calu, bo pochodzi z
wyselekcjonowanych najlepszych genów swoich rodziców. Jedyne co
idealne w niej nie jest, to jej wybory, a konkretnie jeden – wybór
ukochanego. Atlas, przystojny przybrany brat Avery, porzucił wspólne
mieszkanie z siostrą i rodzicami na najwyższym piętrze wieży i
nikt nie wie gdzie jest i co robi. Leda Cole jest najlepszą
przyjaciółką Avery, oddaną i lojalną, skrywa jednak tajemnicę,
którą nie jest gotowa się dzielić. Pytanie jednak czy
rzeczywiście jest to jedna niewielka tajemnica o tym gdzie spędziła
wakacje? Rylin Myers po śmierci mamy jest całkowicie oddana swojej
siostrze, ciężko pracuje i absolutnie nie zamierza się poddać, a
wszystko po to aby Chrissy nie trafiła do rodziny zastępczej.
Niestety dziewczyna jest młoda i nie wszystko wychodzi jej tak jak
by chciała, nie mówiąc o tym, że jest jej zwyczajnie ciężko.
Eris Dodd-Radson to piękna, bogata dziewczyna, która wychodzi na
imprezę jako szczęśliwa córeczka rodziców, a gdy powraca całe
znane jej życie przestaje istnieć. Nie wie jak sobie poradzić z
zaistniałą sytuacją, a dorośli, którzy powinni jej w tym pomóc
nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Watzahn Bakradi (czy
tylko ja za każdym razem gdy czytam to nazwisko widzę doskonały
trunek czyli Bakardi?) czyli Watt to uroczy chłopak z dwójką
rodzeństwa, który musi ukrywać przed całym światem Nadię.
Dzięki niej może dorzucać się do budżetu rodziców, a
jednocześnie szkoli się by w przyszłości pójść na dobrą
uczelnie techniczną, ale doskonale wie, że jest to działalność
poza prawem.