Tytuł: Pojedynek, Zdrada
Autor: Marie Rutkoski
Seria: Niezwyciężona
Tomy: 1,2
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 2015, 2016
Liczba stron: 380,408
Tłumacz: Joanna Wasilewska
Kategoria: Fantastyka, Science fiction, fantasy, Young Adult
Ocena: 7/10
Dosłownie dwa dni temu dowiedziałam się, że nie będzie kontynuacji serii Niezwyciężona Marie Rutkoski, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami swoją opinią, że to wielka strata przede wszystkim dla nas - czytelników. Przy czym rozumiem, że wydawnictwo to biznes jak każdy inny i z całą miłością dla książek, ale monety muszą się zgadzać. To oczywista oczywistość. Mam tylko jedno zastrzeżenie - seria Niezwyciężona to naprawdę dobre książki. Wyróżniają się przede wszystkim odejściem od popularnego ostatnio schematu dla Young Adult, dobrym tłumaczeniem, ciekawą i nawet dopracowaną fabułą. Kiedy przejrzymy popularne serwisy społecznościowe oceniające literaturę, nie tylko polskie, to zobaczymy całkiem wysokie noty. Co więc poszło nie tak, że książki całkiem przeciętne jak Czerwona Królowa i przewidywalne jak Niezgodna zarobiły już na siebie kilkanaście razy, a naprawdę dobrze zrobiona Niezwyciężona nie zasłużyła na to by trzecia książka z trylogii w ogóle została wydana w wersji polskojęzycznej?
If you won't be my friend, you'll regret being my enemy.
Przede wszystkim, gdyby nie Matka Chrzestna Od Książek nawet bym nie wiedziała o istnieniu Niezwyciężonej. To poważny zarzut, bo w środowisku czytelniczym kręcę się odkąd pamiętam, nie znaczy to, że znam wszystkie książki, ale z YA i Fantastyki co najmniej ze słyszenia znam naprawdę dużo pozycji. O Pojedynku i Zdradzie nie słyszałam. Stąd mój wniosek, że być może zabrakło dobrej reklamy. Weszłam na stronę sieci Empik, gdzie książka ma 50 recenzji, z czego znaczna większość to opinie pozytywne, podobna sytuacja na stronie sieci Matras. Kiedy jednak weszłam na strony innych księgarni - ani jednej opinii. Nie widziałam jej w żadnym konkursie, żaden z blogerów których obserwuję o niej nie wspomniał. Żałuję takiego stanu rzeczy, bo niedokończona trylogia, zwłaszcza kiedy pozostała jedna, a nie dwie części, do jej zakończenia, to wielka strata. Tym bardziej,gdy czytelnicy którzy ją przeczytali nie tylko ją wysoko ocenili, ale także deklarowali chęć przeczytania (czyli i kupienia) następnej części.
Szczęście zależy od tego czy jesteś wolna, a wolność zależy od odwagi.
O czym więc jest seria Niezwyciężona?
Poznajmy Kestrel, bardzo zamożną Valoriankę, córkę generała Trajana. Urodziwa i bardzo piękna dziewczyna licytuje się z ojcem czy zaciągnie się do wojska i będzie walczyć przy boku ojca, czy też wyjdzie za mąż. W międzyczasie spotyka się z przyjaciółmi, gra w gry karciane - przede wszystkim w kły i żądła, kupuje mnóstwo nut i książek. Jak na nastoletnią pannę jest stosunkowo szczęśliwa choć w odróżnieniu od wielu rówieśników zauważa rysę w swoim świecie. Tą skazą jest niewolnictwo. Dawno podbici Herrańczycy pozostali w niewoli, gdy tymczasem Valorianie przejęli ich ziemie, wille, a nawet zwyczaje takie jak jedzenie sztućcami. Pewnego dnia Kestrel kupuje na targu niewolnika Arina. Nie ma pojęcia co nią kierowało i jest tym nieco zbita z tropu. Powoli z dużym oporem obu stron Kestrel i Arin zaprzyjaźniają się otwierając sobie nawzajem oczy na wiele kwestii. Zarówno Arin jak i Kestrel to bohaterowie, których nie można nie polubić. Pełni emocji, inteligentni, sprytni. Pomagają sobie nawzajem w tym skomplikowanym gąszczu intryg i własnych błędów. Jednak dworskie plotki i spory będą musiały wkrótce ustąpić prawdziwemu problemowi. Rebelii.
Poznajmy Kestrel, bardzo zamożną Valoriankę, córkę generała Trajana. Urodziwa i bardzo piękna dziewczyna licytuje się z ojcem czy zaciągnie się do wojska i będzie walczyć przy boku ojca, czy też wyjdzie za mąż. W międzyczasie spotyka się z przyjaciółmi, gra w gry karciane - przede wszystkim w kły i żądła, kupuje mnóstwo nut i książek. Jak na nastoletnią pannę jest stosunkowo szczęśliwa choć w odróżnieniu od wielu rówieśników zauważa rysę w swoim świecie. Tą skazą jest niewolnictwo. Dawno podbici Herrańczycy pozostali w niewoli, gdy tymczasem Valorianie przejęli ich ziemie, wille, a nawet zwyczaje takie jak jedzenie sztućcami. Pewnego dnia Kestrel kupuje na targu niewolnika Arina. Nie ma pojęcia co nią kierowało i jest tym nieco zbita z tropu. Powoli z dużym oporem obu stron Kestrel i Arin zaprzyjaźniają się otwierając sobie nawzajem oczy na wiele kwestii. Zarówno Arin jak i Kestrel to bohaterowie, których nie można nie polubić. Pełni emocji, inteligentni, sprytni. Pomagają sobie nawzajem w tym skomplikowanym gąszczu intryg i własnych błędów. Jednak dworskie plotki i spory będą musiały wkrótce ustąpić prawdziwemu problemowi. Rebelii.
Czyż nie na tym właśnie polegają opowieści? Na zamienianiu prawdy w kłamstwo i kłamstwa w prawdę?
Nie chciałabym opowiadać fabuły drugiego tomu serii (jak nietrudno się domyślić jest ściśle związana z fabułą tomu pierwszego), dlatego tylko kilka zdań o Zdradzie.
Po wydarzeniach z pierwszego tomu boje bohaterowie są dużo dojrzalsi, ale i znacznie bardziej osamotnieni. Zostają postawieni w bardzo niewygodnej pozycji, zwłaszcza biorąc pod uwagę łączące ich uczucie. Kestrel ląduje w pałacu Imperatora, gdzie po początkowej uldze, zaczyna rozumieć, że została pionkiem w grze władcy, w której zagrożone jest nie tylko jej życie, ale także jej bliskich. Akcja tego tomu toczy się dużo wolniej, ale i stawka jest znacznie wyższa. Między pięknymi sukniami, lśniącymi brylantami, pięknymi galeriami, za intrygi płaci się życiem.
Wiedział, jak działa świat. Ludzie przebywający w jasno oświetlonych miejscach nie dostrzegają tego, co skrywa się w mroku.
Książka nie jest arcydziełem gatunku, ale zdecydowanie wychodzi poza schemat. Bohaterowie, szczególnie w pierwszej części to prawdziwy atut tej książki. Są wyraziści, nieszablonowi, butni w odważny sposób. Absolutnie nie drażnią, w odróżnieniu od bohaterów w wielu popularnych młodzieżówkach. Świat stworzony przez Panią Rutkoski jest fantastycznie skonstruowany, ale także świetnie przez autorkę opisany, szczególnie wątek niewolnictwa. Jest to niezaprzeczalnie jedna z najsilniejszych stron książki, co jak na kategorię YA jest całkiem ambitne. Ponadto książkę mogę śmiało nazwać dopracowaną. Jest mapa, są opisy, dokładnie opisane w książce krainy, jest bardzo spójne tło historyczne wydarzeń, są nawet wspomnienia i pamiątki tego okresu. Świetnie oddana atmosfera i budzące strach sytuacje. I tylko ten fortepian.. No właśnie. Tylko fortepianu żal.
Niestety, aby dowiedzieć się jak zakończy się trylogia Niezwyciężona będziemy musieli sięgnąć po oryginalne wydanie. Trzeci tom - The winner's kiss, zgodnie z oficjalną informacją z wydawnictwa nie zostanie przetłumaczony na polski. Jedyna zaleta - czytając oryginał zawsze możemy podreperować swój angielski, choć nie ukrywajmy, że kosztem portfela. Obecnie cenowa różnica między polskim wydaniem książki i oryginałem to około 50zł.
Książka z pewnością spodoba się przede wszystkim fanom młodzieżowej fantastyki i Young Adult, również tym, który mają już gąszcze pozycji za sobą ze względu na fabułę nieco łamiącą schematy i dobrze skonstruowanych bohaterów. Nie ma tu może ogromu agresji, ale niewolnictwo jest w pierwszym tomie realistycznie opisane. W drugim pojawiają się także tortury, ale jestem przekonana, że temat nie przekracza możliwości typowego nastolatka.
Niestety, aby dowiedzieć się jak zakończy się trylogia Niezwyciężona będziemy musieli sięgnąć po oryginalne wydanie. Trzeci tom - The winner's kiss, zgodnie z oficjalną informacją z wydawnictwa nie zostanie przetłumaczony na polski. Jedyna zaleta - czytając oryginał zawsze możemy podreperować swój angielski, choć nie ukrywajmy, że kosztem portfela. Obecnie cenowa różnica między polskim wydaniem książki i oryginałem to około 50zł.
Książka z pewnością spodoba się przede wszystkim fanom młodzieżowej fantastyki i Young Adult, również tym, który mają już gąszcze pozycji za sobą ze względu na fabułę nieco łamiącą schematy i dobrze skonstruowanych bohaterów. Nie ma tu może ogromu agresji, ale niewolnictwo jest w pierwszym tomie realistycznie opisane. W drugim pojawiają się także tortury, ale jestem przekonana, że temat nie przekracza możliwości typowego nastolatka.