Tytuł: Skandar i widmowy jeździec
Autor: A. F. Steadman
Cykl: Skandar
Tom: 2
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2023
Liczba stron: 456
Tłumacz: Wojciech Szypuła
Kategoria: Literatura dla młodzieży, fantastyka, fantasy
Ocena: 8/10
Są takie cykle, które czysto subiektywnie mocniej trafiają do mojego serca. Jednym z nich okazał się Skandar - pierwszy tom poleciła mi wspaniała osoba z wydawnictwa, a o drugi dopytywałam regularnie już od jakiegoś czasu, bo historia groźnych jednorożców zrobiła na mnie spore wrażenie. Świetny pomysł autorki, bardzo dobra realizacja, doskonałe tłumaczenie i co najważniejsze - młodzieżowa fantastyka jaką lubię, pełna przygód i emocji! Spójrzmy prawdzie w oczy - nie mogłam przeoczyć drugiego tomu!
Po wydarzeniach z poprzedniej części czytelnik mógł odnieść wrażenie, że teraz w życiu Skandara i jego jednorożca będzie już lepiej. Może nie łatwiej, bo było oczywiste, że ludziom niełatwo będzie zaakceptować zaistniałe zmiany, ale będzie to wyzwanie, które chłopak odważnie podejmie - dla siebie, dla Fartownego Łobuza oraz ludzi i jednorożców w podobnej sytuacji co oni. Jednak ten nowy rozdział nie układa się po myśli Skandara. Kiedy zostaje znaleziony martwy dziki jednorożec, kwartet Skara spodziewa się, że to nowy powiernik ducha zostanie powiązany z tym najgorszym z możliwych czynów i dokładnie tak się staje. Później zamieszania narobi pewna mroczna prawdopieśń, a nawiedzające wyspę katastrofy szybko przypomną wszystkim, że naruszenie harmonii kiedy mówimy o magii żywiołów może mieć bardzo wysoką cenę. Jednak to co najgroźniejsze nadchodzi z zupełnie innego miejsca...
- Tak, tak, wiem, to nadzwyczaj ekscytująca perspektywa. Z pewnością widzieliście, jak doświadczeni jeźdźcy władają bronią żywiołów w wyścigu o Puchar Chaosu i jak łączą jej użycie z technikami magicznego ataku i magicznej obrony, z których sami korzystaliście podczas Próby Szkoleniowej.
Druga część przygód Skandara Smitha jest chyba jeszcze bardziej zaskakująca niż pierwsza. Spodziewałam się, że autorka teraz bardziej skupi się na opowieści o życiu Skandara w Orlim Gnieździe i jego walce z uprzedzeniami. Tymczasem pani Steadman nie pozwala czytelnikowi nawet na chwilę oddechu i już od pierwszych stron wiemy, że wkrótce wydarzenia przybiorą zły obrót. Historia jest niezwykle dynamiczna, pełna emocji (zwłaszcza tych nastoletnich), gwałtownych gestów, niesamowitych przygód. Skandar jako bohater zaczyna się rozwijać - jego relacje rodzinne ulegają zmianom. Po części jest to konsekwencja wydarzeń opisanych z poprzednim tomie, ale nie tylko. Zmieniają się również relacje w kwartecie, ale też w samym Gnieździe, w którym powiernik ducha nie jest zbyt mile widziany. Odrzucenie, które spotyka chłopca nie jest mu obojętne, osamotnienie wywołuje w nim mnóstwo przykrych uczuć, a niebezpieczne wydarzenia tylko to potęgują. Jednak mimo tego, Skandar nie traci nadziei i każdego dnia na nowo stawia czoła kolejnym wyzwaniom. Ważne jest też to co obserwujemy - ukryte przez niego informacje niosą za sobą konsekwencje, mimo tego, że kierowały nim troska i pragnienie niekrzywdzenia innych. Jednak jest różnica między mówieniem o tym, a pokazaniem tego na przykładzie książkowego bohatera i tę "lekcję" A.F. Stedman przekazała swoim czytelnikom fenomenalnie. Coraz lepiej poznajemy także pozostałych członków kwartetu czyli Bobby, Flo i Mitcha, ale także ich bliskich i również w ich przypadku widać zachodzące zmiany. Rezultat jest taki, że fabuła wspaniale prowadzi bohaterów przez historię, a czytelnikowi naprawdę trudno jest się od tego oderwać.
W tym tomie, podobnie jak w poprzednim, sporo miejsca poświęca się więzi jakiej doświadcza jeździec i jego jednorożec. Ewidentnie będzie to dominujący wątek całego cyklu, co jest niezwykle odświeżające i sprawia, że nie mogę się doczekać kolejnej części tej historii. A.F. Steadman świetnie przemyślała ten element historii i myślę, że wciąż jest sporo rzeczy, które może nam na ten temat opowiedzieć. Kiedyś smęciłam, że brakuje mi książek dla młodszych nastolatków, mądrych, ale ciepłych i życiowych, skierowanych do nich, a nie do naszego wyobrażenia o nich. Ta nisza powoli się wypełnia, a takie książki jak Skandar i widmowy jednorożec leje miód na moje serce. Nie potrzebujemy miłosnych trójkątów, żeby interesować się życiem bohaterów. Nie musimy epatować przemocą ani seksem, żeby stworzyć dobrą przygodówkę.
Przygody Skandara mają w sobie harropotterowską nutę, która sprawia, że znowu czuję się nastolatką. ;) Chciałabym jak on wsiąść na swojego jednorożca (nawet wiedząc o jego krwiożerczych zapędach) i poczuć tą wyjątkową więź, zrobić z nim beczkę podczas podniebnych akrobacji Stowarzyszenia Sokołów i wytwarzać broń z mojego żywiołu, ale nie tylko. Może umiałabym tworzyć własne tornada? Kto to wie. ;) Jednak oprócz cudownej warstwy fantastycznej, jest w tej mądrej książce miejsce na coś więcej. Autorka sporo uwagi poświęca uczuciom, które w życiu nastoletnich czytelników odgrywają przecież ogromną rolę. Czytamy o odrzuceniu, rozczarowaniu, osamotnieniu, strachu o najbliższych, zazdrości. W jednej historii spotykamy osoby, które tak bardzo chciałyby się nie wyróżniać i osoby, których marzeniem jest aby być widocznym. Są tu przedstawione bardzo różne rodziny - kochające i wspierające, ale też nieakceptujące i realizujące swoje projekcje kosztem dzieci, zresztą temat rodziców jest w tym cyklu jednym z kluczowych. Dla jednych została wyznaczona niechciana rola, a inni o tej roli marzą. Jesteśmy tak różni jak bohaterowie Skandara i widmowego jednorożca, a jednak potrafimy robić niesamowite rzeczy. :) Z całego serca polecam cykl o Skandarze - ciepły, pełen przygód, poruszający wiele wartościowych tematów w nieprzegadany sposób. ;)
Za możliwość lektury ogromnie dziękuję wydawnictwu Poradnia K!
