Tytuł:
Obok mnie
Autor: Krystyna Siesicka
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 2004
Liczba stron: 134
Kategoria: Literatura piękna
Ocena: 8/10
Sześć
historii ubranych w piękne słowa. Krystyna Siesicka to jedna z tych autorek,
które pozostaną w moim sercu na zawsze. Obok
mnie to zbiór sześciu króciutkich opowiadań: Obok mnie, Słoneczny pogodny poranek, Możesz iść, Urszula, Być babim
latem i Nieprzemakalni. Wszystkie
utwory skupiają się na młodzieży i ich perypetiach. Warto jednak wiedzieć,
że jeśli Siesicka to nie ma infantylnych historyjek. Są opowieści prawdziwe i
pouczające, takie z których lekcja często jest gorzka. Obserwujemy bohaterów w
trudnych momentach, wiele osób powie – trudnych w tym wieku. Ale nie zgadzam
się.
Kiedy
jesteśmy w wieku bohaterów to opisywane w tych opowiadaniach sytuacje nie raz
nie dwa mogą zaważyć w jakiś sposób na przyszłości. Dlaczego? Obok mnie to książka o dojrzewaniu. O
dojrzewaniu do dojrzewania, o kształtowaniu siebie, o łatwych i trudnych
wyborach i decyzjach, o sytuacjach które często zapadają w pamięć młodej osoby
tak bardzo, że zmieniają ją na zawsze. To nie są słodkie historie, bo autorka
doskonale wiedziała, że wbrew pozorom bardziej wpływają na nas te trudne, z
których wyciągniemy wnioski. Te epizody doskonale pokazują momenty trudnych
decyzji i jeszcze trudniejszych konsekwencji, a tam gdzie ich nie ma wprost
autorka pozostawia otwartą furtkę do naszych przemyśleń. Wszystko to jest
skonstruowane tak, że nie ma możliwości by przejść nad tym obojętnie.
W
książce wszechobecny jest wstyd i żal bohaterów. Sądzę, że sami przyznacie, że nie są to typowe uczucia w powieści o młodzieży. Jest bardzo dużo, niezwykle
rzeczywistych i wyrazistych uczuć. Każdy z bohaterów – czy to Ula, czy Staś, czy Dominika,
czy Kalina, czy pozostali to nastolatkowie tacy jak my. Tacy jakimi byliśmy lub
jesteśmy, w zależności od wieku.
Obok mnie jest bardzo prozaiczną historyjką, ale wstyd
bohaterki czujemy bardzo wyraźnie, nieomal jak swój własny. Sytuacja, która
mogła się zdarzyć w każdej klasie, w każdej szkole na świecie, także w naszej. W słonecznym, pogodnym poranku opisany
temat jest właściwie infantylny, ale doskonale przedstawiony, zderzenie dwóch perspektyw robi
wrażenie i zapada w pamięć. Tym bardziej, że Siesicka bohaterów nie rozgrzesza,
w żadnym razie. Jeśli istnieje coś powtarzalnego w książkach Pani Siesickiej to to, że bohaterowie mogą być pewni, że z popełnionych błędów będą rozliczeni co
doskonale widać w Urszuli. To
opowiadanie jest przejmujące. Zdarzyła mi się podobna sytuacja i wiem, że
wolałabym przeczytać to opowiadanie dużo wcześniej. Jest napisane w taki sposób,
że z pewnością bym uwierzyła, i kto wie, może uniknęłabym własnych błędów.
Mogłabym
w tym miejscu opisać Wam każdą z historii, za każdym razem analizując uczucia i
decyzje bohaterów, przedstawiając argumenty i kontrargumenty, ale tego nie
zrobię. A nie zrobię tego dlatego, że bardzo namawiam każdego do przeczytania Obok mnie. Nieważne w jakim jesteś wieku
– warto się nad tą książką zatrzymać i na chwilkę zamyślić. Może masz dzieci,
może pracujesz z młodzieżą, może masz 16 lat, a może zwyczajnie czasami
popełniasz błędy. Te 132 strony na pewno są dla Ciebie.
Warto
też zwrócić uwagę na rolę dorosłych. Kiedy czytałam tę książkę kilka dni temu
zdałam sobie sprawę, że najpierw czytałam ją jako dziecko i bliżsi byli mi
młodsi bohaterowie. Teraz dużo uwagi poświęciłam dorosłym spotkanym przez
bohaterów. W każdym opowiadaniu prócz Słonecznego
pogodnego poranka występują dorośli bohaterowie, którzy odgrywają naprawdę
istotną rolę. Warto o tym pomyśleć czytając, warto byłoby czasami pamiętać o
tym mając własne dzieci, warto pamiętać także dla tych młodych ludzi, których
spotkamy na swojej drodze. Różne przypadki chodzą po ludziach.
Wiele
razy czytałam Obok mnie. Tak wiele
razy, że okładka jest z tyłu brudna od farb i krepiny. Za każdym razem
zastanawiałam się, czy dzisiaj nie podejmuję czasami takich samych decyzji jak
bohaterowie, może nie dokładnie takich, ale analogicznych do opisanych. Myślę
czy teraz jestem mądrzejsza, ale z wiekiem odpowiedź wcale nie przychodzi. Przechodzi
mi za to przez głowę pytanie czy na ich miejscu zachowałabym się inaczej. Wciąż
nie potrafię rozgrzeszyć swoich myśli i powiedzieć „nie zrobiłabym tak”. Może
dlatego, że Urszula opisuje podobną sytuację jaką ja sprowokowałam, a może
dlatego, że bohaterowie są tacy jak my? Tego nie wiem.
Choć
Krystyna Siesicka odeszła ponad pół roku temu, a przykładowo opowiadanie Urszula napisała w 1966 to ten zbiór nie
stracił na aktualności. Może inne są już okoliczności, inaczej wygląda Polska,
inne są realia, ale problemy wciąż wyglądają dokładnie tak samo. Decyzje przed
którymi stajemy i próbujemy wybrać najlepiej jak umiemy, choć nie mamy
doświadczenia. Czasami wybieramy źle, dajemy się ponieść jakimś emocjom czy
uczuciom i popełniamy błędy. Tak właśnie zbieramy te doświadczenia i to jest
integralna część dorastania. Dlatego te opowiadania, tak rzeczywiste, to perełka,
którą podarowała nam autorka.
Dla
kogo?
Jak
już napisałam dla każdego, choć książka chyba szczególnie trafi do młodzieży. Zwłaszcza
tej wrażliwszej.
PS.
Czytałam krytykę, że w opowiadaniach jest za dużo niedopowiedzeń, że nie jest
lekka i przyjemna, albo, że właśnie jest lekka i przyjemna. Zatem od razu
uprzedzam – według mnie Pani Siesicka czytelników zawsze traktowała z
szacunkiem do ich inteligencji i te niedopowiedzenia, powszechne zresztą w Jej
książkach, mają moim zdaniem motywować do refleksji i własnych przemyśleń. To
od razu odpowiedź na zarzut drugi – rzeczywiście myślenie o rzeczach trudnych
nie zawsze jest lekkie i przyjemne, ale akurat taki styl wybrała Krystyna
Siesicka i chyba niestety trzeba się z tym pogodzić. Czy książka jest lekka i
przyjemna? Nie wiem czy akurat takich użyłabym epitetów. Raczej – ciekawa,
dobrze realistycznie napisana, mądra, skłaniająca do zadumy.