sobota, 13 lutego 2021

Książkowe pokusy #7

Taki piękny weekend aż się prosi o dyskusję o książkach! Przedstawiam Wam kolejne pięć książek, które mam na swojej liście do przeczytania! Może je czytaliście albo któraś z nich Was kusi? Dajcie znać!

1. Dziewczynka, która wypiła księżyc
Kelly Barnhill
Wydawnictwo Literackie

To było zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Historia o dzieciach składanych w ofierze wiedźmie, która wcale sobie tego nie życzy, przykuła moją uwagę od samego początku. Opowieść o drobnej pomyłce, która sprawia, że jedno z tych dzieci staje się zbyt wyjątkowe by wychowywać się wśród ludzi, zaintrygowała mnie jeszcze bardziej. Opis wskazuje na to, że zapowiada się powieść o baśniowym klimacie - czarującym i pełnym magii, ale jednocześnie niebezpiecznym. Dlatego nie ukrywam, że nie mogę się doczekać tej lektury, zwłaszcza, że nie dość, że o Dziewczynce, która wypiła księżyc słyszałam właściwie same pozytywne opinie, to jeszcze otrzymała ona dosyć prestiżową nagrodę - Medal Johna Nebery’ego za wybitny wkład w amerykańską literaturę dziecięcą!

 

2. Lost and found. Opowiadania
Zadie Smith
Wydawnictwo Znak

Pierwsze opowiadanie Zadie Smith przeczytałam w jednym z czasopism okołoksiążkowym. Od razu poczułam, że na wielu płaszczyznach spotkanie z tą autorką było intrygujące, zmuszające do zastanowienia, po prostu twórcze. Nie będę więc zaskakiwać przyznając, że od razu wzięłam kilka jej książek na czytelniczy celownik. Lost and found to akurat dosyć krótki, bo zaledwie 160 stronicowy zbiór opowiadań, który uznałam za dobrą rozgrzewkę przez lekturą najbardziej znanych Białych zębów czy Swing time

Autorkę nazywa się jedną z najważniejszych komentatorek współczesnego świata, a ja czytając już jedno jej opowiadanie przekonałam się, że przynajmniej w krótkiej formie autorka niezwykle celnie i z gracją trafia w najciekawsze przemyślenia dotyczące społeczeństwa. Dla mnie to lektura obowiązkowa, która okrutnie długo czeka na moją uwagę.

 
 
3. Roziskrzone noce
Beatrix Gurian
Wydawnictwo Jaguar 

Roziskrzone noce to książka, na którą się zdecydowałam pod wpływem skrajnych emocji, które wywoływała ona u czytelników. Czytałam recenzje pełne zachwytu, jak również takie wypełnione słowami "idiotyzm", "nuda" czy "książka o niczym". Niektórzy opowiadali o przygodach, o wolnomularstwie czy o niespodziewanych zwrotach akcji, ale były również głosy, że Roziskrzone noce to zwykły Harlequin tylko skierowany do nieco młodszego odbiorcy. Bądźmy szczerzy - taka wybuchowa mieszanka zabrzmiała dla mnie niezwykle kusząco. Co ciekawe, nawet na portalu Lubimy czytać, na obecnej pierwszej stronie z opiniami, przeplatają się oceny 1/10 i 7/10. Pomyślałam, że sprawdzę o co tyle szumu, ale w czasie gdy szumiało oczywiście z lektury zrezygnowałam - nie chciałam mieć w głowie cudzych oczekiwań. Niestety jak to zwykle u mnie bywa, książkę wydano w 2018, w międzyczasie przetłumaczono już kolejny tom, a ja wciąż nie przeczytałam pierwszego. Bardzo chciałabym to zmienić, a na pewno prędzej czy później przyjdzie moment kiedy będę potrzebowała czytelniczego resetu z lekką książką i mam nadzieję, że wtedy właśnie będę pamiętać o książce Beatrix Gurian.
 

 
4. Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia
Christie Watson
Wydawnictwo Marginesy

To nie jest tak, że nie wiem jak ciężko pracują pielęgniarki, bo widziałam to wiele razy na własne oczy. Znam szpitalne realia bardzo dobrze. Nie mniej chciałabym poznać ich perspektywę, bo choć z wieloma polskimi pielęgniarkami rozmawiałam, to wiem, że nie wszystko chcą i mają siłę opowiadać. Najczęściej zresztą rozmawiałyśmy o wielkim zmęczeniu, o zarobkach, które zmuszają je do dorabiania w prywatnych przychodniach i o tęsknocie za dziećmi i mężem, których widzą krócej niżby chciały. Liczę na to, że z Pielęgniarek. Scen ze szpitalnego życia dowiem się więcej o tym jak pielęgniarki widzą zagadnienia medyczne i pacjentów, bo choć książka nie dotyczy bezpośrednio realiów polskich, to wierzę, że znajdzie się sporo czynników wspólnych. Poza tym poznałam historię medycyny i lekarzy, teraz czas na odrobinę historii pielęgniarstwa!
Przy tej okazji przyznaję też, że na liście mam również książkę Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia Marianny Fijewskiej - to może być lektura lepiej opisująca nasz rodzimy półświatek. :)


5. Rok we mgle
Michelle Richmond
Wydawnictwo Otwarte

Zaginione dzieci to temat, który od lat mnie porusza. Kiedy mam pod opieką cudze dziecko, odpowiedzialność dosłownie zalewa mi oczy. Chociaż nie dopuszczam do siebie żadnych złych myśli, to tak jak większość z nas widziałam scenki z filmów i seriali, znam opowieść o Madeleine McCann, wiem, że czasami chwila decyduje o tragedii. Sekunda nieuwagi i dziecko może wbiec na jezdnię, wpaść do morza, zniknąć w tłumie. Nie musi, ale może. Większości to się nie przytrafi, ale co jakiś czas takie rzeczy się zdarzają. Dlatego opis Roku we mgle od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza, że Emma znika będąc pod opieką Abigail, niespokrewnionej z dziewczynką narzeczonej taty. To samo w sobie tworzy przestrzeń na zupełnie nowe emocje. Pomimo umiarkowanie entuzjastycznych recenzji oraz opinii na Lubimy czytać jestem zdecydowana spróbować. Coś w opisie tej książki sprawia, że naprawdę chcę dowiedzieć się jak skończy się historia Emmy.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...