Ostatnie dni nie obfitowały w radosne historie. Nawet 3-lecie bloga, które obchodziliśmy kilka dni temu nie nadało temu tygodniowi pozytywnego blasku. Pomyślałam więc, że może Wy, tak samo jak ja, szukacie pocieszenia nie tylko wśród ludzi, ale także wśród książkowych okładek. Z tej okazji podrzucam Wam kilka czytelniczych propozycji - do namysłu, przemyśleń i refleksji.
1. Punkty zapalne. Dwanaście rozmów o Polsce i świecie, Jerzy Borowczyk, Michał Larek
To książka, w której głos zabierają wybitni reportażyści, specjaliści tematów zapalnych - ludzie, którzy wiedzą co to znaczy ryzykować życiem i tacy którzy są głosem osób, których świat nie słucha. Zachęcam Was do lektury, bo to naprawdę bardzo dobrze i szczerze napisane wezwanie by porozmawiać o dramatach świata, o bólu, wojnach, nienawiści, nacjonalizmie, przemocy...
2. Obgadywanie świata, Jerzy Owsiak
Wiele osób już zapomniało, że Jurek Owsiak wydał książkę. To lekka lektura opowiadająca o Jego życiu, ze szczególnym wyróżnieniem bliższych i dalszych podróży. Jurek opowiada nam o zmieniającym się świecie, o inspiracji do przystanku Woodstock/Pol'and'Rock festiwal, o ludziach i o sobie. To z dowcipem napisana ciekawa historia człowieka, który uświadomił milionom ludzi na całym świecie jak cudownie jest pomagać i ile dobra możemy dać innym.
3. książki Stevena Pinkera, zwłaszcza Zmierzch przemocy
Niewielu znam ludzi, którzy są gotowi się porwać na książki tego autora. Trudno się dziwić - te lekturki mają średnio 700 stron i są naładowane informacjami, dyskusjami, polemikami i filozofowaniem. A jednak, praktycznie każdy kto ukończy którąkolwiek z książek Stevena Pinkera jest zachwycony i prawdziwie oszołomiony tym, że na świat patrzy jeszcze szerzej. Można się bowiem z Pinkerem zgadzać lub nie, ale obok tego co czytelnikowi pokazuje i opowiada nie da się przejść obojętnie.
W tych trudnych chwilach mnie prywatnie wspiera Wisława Szymborska i tomik jej wierszy Koniec i początek. Osobiście uważam, że poezja, jeśli tylko trafnie ułożona, potrafi przynieść ukojenie i nieco dystansu. To co się wydarzyło w niedzielę i poniedziałek, miewało już miejsce w przeszłości i pewnie niestety będzie miało miejsce w przyszłości. Nie jest to może myśl kojąca, ale na pewno mniej dekadencka niż to co prezentują nam na co dzień media i politycy.
5. 21 lekcji na XXI wiek, Yuval Noah Harari
Harari to pisarz zmuszający do myślenia. Stawiając dyskusyjne, kontrowersyjne, a czasem zwyczajnie absurdalne tezy sprawia, że wchodzimy z Nim w polemikę tworząc przestrzeń do rozważań filozoficznych na temat XXI wieku, przyszłości i ludzkości. Rozważania, które prowadzi autor są na fantastycznie wysokim poziomie, nie jest to sztuczne tworzenie problemów, ale rzeczywista analiza świata przy użyciu wszystkich narzędzi znanych i dostępnych ludzkości. Polecam gorąco, choć pozwolę sobie podkreślić - nie należy brać niektórych słów autora osobiście, celem Jego książek jest zawsze dyskusja. :)
+ wesołe książki
Wiem od Was, że część z nas wydarzeniami ostatnich dni jest zwyczajnie przytłoczona. Tym osobom polecam książki lekkie i wesołe. Jak zawsze podrzucam cykl o Arystokratce, Dożywocie Marty Kisiel, cykl o Kate Daniels Ilony Andrews, Świat dysku Terry'ego Pratchetta czy Stulatka, który wyskoczył przez okno i zniknął Jonasa Jonassona.