Tytuł: PS. Kocham Cię
Autor: Cecelia Ahern
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2009
Liczba stron: 456
Tłumacz: Monika Wiśniewska
Kategoria: Literatura obyczajowa
Ocena: 7/10
Kiedy
wyjeżdżamy na dłuższy czas, dbamy o to aby się dobrze spakować,
wziąć ze sobą odpowiednią liczbę książek, pozałatwiać takie
formalności jak rachunki, zadbać o to aby ktoś zaopiekował się
naszym zwierzakiem czy podlał kwiatki. Drugiej połowie pomarańczy
dajemy buziaka, uspokajamy i pełni wyczekiwania i napięcia
wyjeżdżamy. Podczas wyjazdu piszemy smsy, listy, na czatach, na
forach społecznościowych, dzwonimy, mailujemy, słowem robimy
wszystko, aby jak najczęściej mieć kontakt i uczestniczyć w życiu
kogoś kogo kochamy. Co by się jednak stało gdyby było to
niemożliwe?
Holly to główna bohaterka, której nie można nie polubić i którą wbrew wszystkiemu spotyka coś bardzo złego, niesprawiedliwego, dramatycznego aż wreszcie tragicznego. Kiedy jej ukochany mąż Gerry umiera, Holly jest załamana. On odszedł, a ona została. Tutaj. Ze wszystkim. Bez pracy, bez dzieci, z zakręconą rodziną i dwiema przyjaciółkami.
Okazuje
się jednak, że Gerry przed swoim ostatnim wyjazdem w życiu
zastanowił się jak będzie się czuła jego żona po jego
odejściu.
W
związku z tym realizuje projekt - listę. Dalej obserwujemy więc
jak Holly próbuje odzyskać równowagę w swoim życiu, zapełnić
pustkę i nauczyć się żyć na nowo z Gerrym w sercu, ale bez
Gerrego tutaj na ziemi.
I
po raz kolejny obudził ją telefon od zatroskanego przyjaciela albo
członka rodziny. Najpewniej sądzili, że jedyne, czym zajmuje się
Holly, to sen. Dlaczego nie dzwonili nocą, kiedy bez końca błądziła
po domu niczym zombi, szukając w pokojach.. czego? Co spodziewała
się tam znaleźć?
Według
mnie jest to niezwykle prosta i wzruszająca opowieść. Wyjątkowo
trafia do mojego serca i niezmiennie doprowadza do łez. Czytając ją
zdarza mi się myśleć o tym jak ja bym się czuła na miejscu Holly
i mam nieprzemożne wrażenie, że czułabym się bardzo podobnie.
Holly nie jest idealna, boi się wielu rzeczy, miewa lepsze i gorsze
dni. Są emocje, ale jest i rzeczywistość. Czasami zabawna, czasami
trochę naciągana, a mimo to książka nie przestaje wzruszać,
rodzina Holly nie przestaje zaskakiwać, a opisane uczucia bohaterki
kłują mnie w sercu nieomal tak jakbym sama tam była. Wbrew pewnie
wielu osobom, bardzo podoba mi się zakończenie, które wcale nie
jest rodem z Disneya. Tak właśnie wyobrażam sobie życie i jestem
mile zaskoczona, że autorka nie dała się ponieść stereotypowi.
Holly
dostrzegła w lustrze swoje odbicie i osłupiała. Czyżby zeszłej
nocy stała się ofiarą wypadku? Osunęła się ponownie na plecy.
Nagle zaczął wyć alarm. Uniosła głowę z poduszki i otworzyła
jedno oko. Och, bierzcie co chcecie, pomyślała, tylko przynieście
mi przed wyjściem szklankę wody.
Warto
zwrócić też uwagę na pozostałych bohaterów książki, według
mnie na szczególnie zainteresowanie zasługuje rodzeństwo Holly
oraz Sharon i jej mąż. To ciekawe postacie, które można
obserwować przez wiele stron jednocześnie z ewolucją poglądów
Holly na ich temat.
Może
jeszcze jedno. Podczas całej tej książki bohaterka zwraca uwagę
na możliwości, które nam wydają się oczywiste, a ona utraciła
je wraz z odejściem ukochanego. To bardzo cenne spostrzeżenia,
proste a jednak rzadko przez nas dostrzegane w dzisiejszym pędzie
życia. To daje do myślenia i narzuca prosty wniosek - zauważajmy i
doceniajmy małe rzeczy, wspólną codzienność, drobne gesty. Nie
szczędźmy ich sobie, bo tak naprawdę to co nam wydaje się
oczywiste wcale nie musi być takie dla świata.
Komu
polecam?
To
doskonałe pytanie. Każdemu. Choć raczej dojrzałemu uczestnikowi
życia ze względu na temat. Nie jestem przekonana czy temat
wdowieństwa jest popularny i wiele mniej dojrzałych osób może po
prostu nie zrozumieć idei. Nie zniechęcałabym się też faktem, że
główna bohaterka jest kobietą. Owszem, pewnie więcej uczuć
znajdą w niej kobiety, ale jestem pewna, że wielu mężczyzn
znajdzie tam morze wrażliwości.
PS
Kocham Cię jest książką niezbyt ciężką choć poruszającą
temat "łzawy", łatwą do czytania lekturą.
Wszystkie cytaty pochodzą z recenzowanej książki.
| PS Kocham Cię | PS Kocham Cię na zawsze |