Tytuł: Mistrz i Małgorzata
Autor: Michaił
Bułhakow
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2010
Liczba stron: 544
Tłumacz: Irena Lewandowska, Witold Dąbrowski
Kategoria: Fantastyka, Satyra,
Ocena: 10/10
Biorąc do ręki tę książkę powinniśmy wiedzieć, że jest ona
dziełem życia autora. Jej pisanie Bułhakow rozpoczął w 1928, zakończył w 1940, a kilkanaście dni
później zmarł. Wydana została dopiero 40 lat później, a i wtedy podlegała
ścisłej cenzurze i dopiero od jakiś 20 lat ukazuje się w pełnej krasie. Warto
wziąć to pod uwagę. :)
Z całą odpowiedzialnością wyrażam swoje zdanie – Mistrz i
Małgorzata to książka zakręcona i wymagająca skupienia podczas czytania, ale
przy tym absolutnie niesamowita. Uważam ją za bezwzględne „must read” każdego
czytacza.
Tak naprawdę to nie wiem jak opisać treść tej książki nie
zakłócając jej odbioru, więc może tego robić nie będę. Dość powiedzieć, że
barwny korowód postaci jest ogromny. Od Szatana po pisarza, są koty, są kobiety,
są wiedźmy i demony, są poeci (koniec świata!), zaś najjaśniejszą gwiazdą jest
sama matka Rosja! Dynamika i pomysłowość książki jest naprawdę przeogromna, są
zaskoczenia, jest sarkazm, jest inteligentny dowcip, jest mrok, jest śmierć.
Poza tym - doskonale, płynnie się czyta. Warto też pamiętać, kiedy Bułhakow
książkę pisał, a jak jej absurdy wciąż doskonale pasują do opisywanej
rzeczywistości - to wspaniale dodaje smaczku.
Prócz powyższego, dlaczego Mistrz i Małgorzata to
majstersztyk literatury?
Przede wszystkim książka doskonale niszczy koncepcje. Jest
chwilami tak absurdalna i stąpa po tak cienkiej granicy, że nie można się tym
nie zachwycić. Choć istnieje ryzyko, że spadniesz, bo chwilami jazda jest
naprawdę bez trzymanki.
Wspaniałe przedstawienie postaci, których nie da się
przeoczyć. Nie są one do lubienia czy nielubienia, bo w tej książce zupełnie
nie o to chodzi. Tutaj wszystkie postacie są do zapamiętania!
Nawiązania – biblijne czy faustowskie, znając te książki
zachwycisz się Mistrzem i Małgorzatą jeszcze bardziej.
Realia Rosyjskie – coś pięknego kropka.
Ostatnią rzeczą, na którą pozwala ta książka, to na to abyś
chwilami samodzielnie ją zinterpretował. Nie wszystko zostanie Ci podane na
tacy i spokojnie możesz trochę o niej pomyśleć. Wieloznaczność, kontekst,
interpretacja, słowem pełna improwizacja i swoboda Twojej wyobraźni.
Ponadto gorąco polecam wydanie z zaznaczonymi fragmentami
ocenzurowanymi przez Związek Radziecki! Dużo do myślenia daje co cenzura uznała
za niestosowne. Zaznaczone zdania doskonale przenoszą nas do kolejnej historii,
a może nawet historii w historii?
Komu polecam lekturę Mistrza i Małgorzaty?
No więc oczywiście każdemu, ale. Warto przygotować swój umysł
na wymagającą ucztę intelektualną. Warto znać Fausta i Biblię. Warto mieć
trochę czasu i nie czytać jej 15 minut tu, 20 minut tam. Książka jest
wciągająca, ale początkowo trzeba się przystosować do zmian co rozdział. Ale
książka, w moich kategoriach oceny, jest majstersztykiem i kto ma chęć powinien
koniecznie jej spróbować.
PS. Chciałam wpleść w treść dobre cytaty. Ale jest ich tyle,
że nie mogę się zdecydować które!