sobota, 29 kwietnia 2023

Inspiracja od Mistrza czyli „Księga zaginionych opowieści. Część 2" J. R. R. Tolkiena oraz Christophera Tolkiena


Tytuł: Księga zaginionych opowieści. Część 2

Autor: J. R. R. Tolkien, Christopher Tolkien

Cykl: Historia Śródziemia
Tom: 2
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023
Liczba stron: 468
Tłumacz: Agnieszka Sylwanowicz, Katarzyna Staniewska
Kategoria: Fantastyka, fantasy
Ocena: 9/10

Historia Śródziemia to jedna z najbardziej wyczekiwanych publikacji ostatnich dziesięcioleci. J.R.R. Tolkien inspirował nie tylko miłośników fantastyki, ale również wielbicieli literatury jako takiej. Niewielu jest pisarzy, którzy stworzyli tak rozbudowane uniwersum z ogromną historią i kulturą, jeszcze mniej zaś jest tych, którzy powołali do życia własny język, tymczasem tego wszystkiego dokonał właśnie autor Władcy pierścieni. W rezultacie interesują nas zarówno zbudowane przez niego historie, jak i sposób, w jaki je tworzył. Podglądanie tego procesu może być niezwykle motywujące na wielu płaszczyznach - od samej przyjemności bliższego poznania historii, które bez reszty oczarowały ludzi na całym świecie, przez naukę rzemiosła, po obserwację ewolucji myśli i szlifowania snucia opowieści. Dla tej przyjemności warto sięgnąć po kolejny tom Historii Śródziemia, na co i ja się zdecydowałam.

Księga zaginionych opowieści to dwutomowy początek tego dwunastotomowego cyklu i pierwsza próba autora, aby spisać coś w rodzaju angielskiej mitologii. W drugiej części zbioru prozy i poezji autora skupiamy się na kolejnych historiach znanych nam przede wszystkim z Silmarillionu, ale nie tylko! Tym razem podglądamy proces tworzenia historii Berena i Luthien, Turina Turambara, Upadku Gondolinu, Zniszczenia Doriathu i Podróży Earendila, a ostatni rozdział jest wyjątkowy, nigdzie indziej jak dotychczas nieopisany. Każdy, kto choć trochę interesował się wydanymi książkami J. R. R. Tolkiena, od razu dostrzeże, że część tych rozdziałów została wydana jako odrębne pozycje np. Upadek Gondolinu. Część z tych opowieści została również zawarta w Niedokończonych opowieściach

Silmarillion jest książką niezwykłą, która od samego początku budziła ogromne emocje wśród miłośników twórczości autora ze względu na subiektywne decyzje podjęte podczas kompletowania tej książki na podstawie notatek zmarłego J. R. R. Tolkiena. Christopher Tolkien, który podarował nam Silmarillion w jego ostatecznej formie, postanowił odpowiedzieć na prośby rzeszy wielbicieli na całym świecie i opublikował materiał źródłowy, czyli treść "notatek" pozostawionych przez autora, które zostały przez jego syna przetworzone. W Silmarillionie chodziło przede wszystkim o opis pewnej historii, przekaz oraz ideę, tymczasem w Księdze zaginionych opowieści pojawiają się różne wersje tego samego wydarzenia (spisane na podstawie zapisków J. R. R. Tolkiena) i więcej prawdziwego opowiadania. Sam Christopher Tolkien budując te wszystkie książki szczególnie szczegółowo przyjrzał się niektórym najbardziej ukończonym historiom i w ten sposób dodatkowo powstały osobne książki takie jak chociażby wspomniany wcześniej Upadek Gondolinu. Księga zaginionych opowieści ma także bardzo rozbudowaną sekcję komentarzy i przypisów wzbogaconą o unikatowe rozważania językowe.

(...) Połyskując jak srebro, zstąpił w pustkę bezgwiezdną,
Ja samotna latarnia na falach,
Poza ludzkie poznanie - przez pustynne odchłanie
Wciąż się bardziej i bardziej oddalał,
I podążał za Słońcem w galeonie swym lśniącym
Przez rozległe niebiosów bezdrożna,
Aż blask jego się zaćmił w zimnych głębiach przepaści,
Płomień żądzy na zawsze w nim zgorzał.

Druga część Księgi zaginionych opowieści doskonale dopełnia część pierwszą nie tylko poprzez naturalną kontynuację rozdziałów opisanych w Silmarillionie, ale również, a może przede wszystkim, dzięki ostatniej części, w której możemy przeczytać próbę wyjaśnienia kim był zdobywca tytułowych zaginionych opowieści. Jest to niezwykle ciekawa, w pewnym sensie również zaginiona, postać ponieważ na pewnym etapie autor z niej rezygnuje i Eriol po prostu znika z tolkienowskich opowieści.

W przedmowie Upadku Gondolinu możemy przeczytać, że Księgi to achronologiczne badanie rękopisów na rzecz badania ewolucji narracji i o tym trzeba pamiętać podczas lektury. Jest to książka wymagająca, przedstawiająca kilka wersji tego samego zdarzenia, zapisana często dosyć archaicznym językiem, pełna różnorodnych dywagacji dotyczących formy. Moim zdaniem nie da się jej czytać "z doskoku", taka książka wymaga koncentracji. Jednak osoby, które zdecydują się podjąć tego wyzwania mogą liczyć na literaturę najwyższych lotów - doskonale przetłumaczoną, podejmującą zarówno temat zmian fabularnych, jak również tych technicznych, dywagacji językowych, rozważań w przypisach, bogatych komentarzy, a więc poruszającą naprawdę wiele niuansów. Podczas lektury możemy prześledzić proces twórczy, w którym przemianom podlegać może wszystko - kierunek historii, bohaterowie czy uniwersum, włącznie z językiem i jest to naprawdę niezwykłe.

Powtórzę również to co pisałam już przy okazji pierwszej części Księgi zaginionych opowieści - według mnie to nie są dobre książki, aby rozpocząć spotkanie ze Śródziemiem oraz twórczością J. R. R. Tolkiena. Wiem, że wiele osób uważa, że warto znać "otoczkę" przed zgłębieniem się w konkretną opowieść, ale moim zdaniem to zupełnie nie ta sytuacja. Historia Śródziemia to książki skierowane do osób, które już mają jakieś wyobrażenie o pozycjach autora, czytelników zaintrygowanych sposobem powstawania, a nie opowieścią per se. Jest tu ogromna liczba "spoilerów" oraz odwołań do większości spośród pozostałych wydanych książek autora. Jednak dla koneserów twórczości Mistrza oraz osób pragnących w bezprecedensowy sposób podejrzeć proces twórczy nie pojedynczej historii, ale całego uniwersum, Księgi zaginionych opowieści to absolutnie niezbędna pozycja na czytelniczej liście.

Za możliwość lektury bardzo dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka oraz portalowi BookHunter.pl
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...