wtorek, 10 lipca 2018

„Gorączka" Mary Beth Keane



Tytuł: Gorączka

Autor: Mary Beth Keane

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018
Liczba stron: 440
Tłumacz: Jędrzej Polak
Kategoria: Literatura współczesna
Ocena: 8/10






Tyfusowa Mary to określenie, które już na stałe weszło do popkultury oraz języka i chyba niemal każdy z nas kiedyś je słyszał. Ja na przykład usłyszałam ostatnio to określenie wobec grupy zarażającej wirusami... komputery! Nigdy jednak nie prześledziłam historii dokładnie, wiedziałam jedynie, że Tyfusowa Mary to kobieta, która świadomie zarażała ludzi tyfusem w XX wieku.

Ciekawa tej historii zdecydowałam się na lekturę Gorączki Mary Beth Keane i muszę przyznać, że nie dość, że książka zachęciła mnie do poszukania naukowych źródeł o Mary Mallone, to w dodatku poznałam interpretację, ciekawe i prawdopodobne tło do tej znanej historii.

Jeśli poszukacie w internecie informacji o Tyfusowej Mary to przeczytacie wiele historycznych faktów, parę nazwisk, kilka bardzo suchych wniosków naukowych, a na deser masę spekulacji. Tymczasem w Gorączce znajdziecie fabularną wersję znanych wydarzeń, zaproponowaną przez autorkę i opisaną z punktu widzenia Mary Mallone, pełną emocji i człowieczeństwa.

Opowieść o Mary Mallone to historia kobiety, która dociera do ziemi obiecanej jaką w tamtych czasach jest Ameryka. Ma to szczęście, że ciocia i wujek pomagają jej i już niedługo później dostaje pierwszą poważną pracę. Z przypadku niedługo później zostaje kucharką i jest to punkt zwrotny w życiu Mary. Jednak lekturę Gorączki rozpoczynamy od najtrudniejszego dla Mary epizodu w jej życiu i od razu robi on na nas piorunujące wrażenie. Wyczuwamy kierunek wydarzeń, ale jednocześnie mamy możliwość poznania zupełnie innej, silnej, niebojącej się ciężkiej pracy, niezależnej Mary Mallone od tej przedstawianej dzisiaj w mediach. W tej wersji Mary jest spełniona w zawodzie jako kucharka, doceniana przez swoich mocodawców i całkowicie nieświadoma tego czego jest przyczyną. Kiedy choroba puka do drzwi domu, w którym pracuje jawi się jako oaza spokoju i niezastąpiona pomoc gotowa ratować cudze życie dniem i nocą. Pewnego dnia w życiu Mary pojawia się inspektor sanitarny, doktor Soper, którego interwencja skutkuje najpierw uwięzieniem Mary w szpitalu, a potem wywiezieniem jej na pobliską wyspę North Brother na East River gdzie znajduje się szpital zakaźny. Przez cały ten czas ciesząca się perfekcyjnym zdrowiem Mary jest traktowana jak obiekt badawczy. Jej hardy charakter staje się tym trudniejszy im mocniej lekarze ignorują fakt, że pacjentka ma prawo wiedzieć co się dzieje. Podczas gdy Mary tkwi uwięziona na wyspie, media opisują historię Pani Zarazek, a doktor Soper rozkręca na przypadku Mary swoją karierę nie wierząc ani przez chwilę w nieświadomość kobiety. Uparta kobieta w końcu wywalczy swoją wolność, ale jak wiemy, ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia.

W Gorączce jest wiele postaci drugo, żeby nie powiedzieć, trzecioplanowych. Jednak najważniejszą bohaterką jest oczywiście sama Mary i za jej kreację autorce należą się wielkie oklaski. To kobieta z krwi i kości, pełna wad i zalet, temperamentna, trudna, dumna, ale jednocześnie kochająca, troskliwa, pełna pasji do gotowania i odwagi. Zakochana w Alfredzie, człowieku nadużywającym alkoholu i nieustannie tracącym pracę, wynajmująca małe mieszkanko w Nowym Jorku, mająca kilka przyjaciółek, lubiąca swoją pracę kucharki. W tej książce nie da się nie przejąć losem Mary, nie można przeoczyć tego jak okrutnie i niesprawiedliwie ją jednak potraktowano. Poza tym w Gorączce świetnie widzimy jakim bólem jest okupiona historia medycyny. Izolacja na którą skazano bohaterkę wynikała przecież głównie z niewiedzy.

Według mnie jedyną wadą tej książki jest to, że niepotrzebnie była wydłużana. Pewne sceny i opisy zwłaszcza fragmentów dotyczących relacji Mary i Alfreda mogłyby być zdecydowanie krótsze. Oprócz tego wszystko inne, językowo, opisowo jest zrobione na świetnym poziomie. To książka, która wciąga od pierwszej strony i pomimo tego, że znamy wszystkie fakty, to ich fabularna wersja robi na czytelniku niesamowite wrażenie.

Gorączka jest książką bardzo poruszającą, w której pani Keane oddaje głos samej Mary. Nie usprawiedliwia jej, ale przedstawia opowieść zupełnie inną od tej, którą sugerują suche fakty, równie wiarygodną jak wszystkie. To historia o trudach w jakich rodziła się dzisiejsza medycyna, o nieświadomości, niesprawiedliwości i wielkim smutku. Polecam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...