Strony

czwartek, 20 września 2018

Cytat tygodnia

Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba,
 a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i 
o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
 
- Duma i uprzedzenie, Jane Austen -

wtorek, 18 września 2018

„Przeklęta korona" Victoria Aveyard


Tytuł: Przeklęta korona

Autor: Victoria Aveyard

Cykl: Czerwona królowa
Tom: 2.5
Wydawnictwo: Moondrive, Otwarte
Data wydania: 2017
Liczba stron: 208
Tłumacz: Adriana Sokołowska-Ostapko
Kategoria: Fantastyka, fantasy, literatura młodzieżowa
Ocena: 4/10



Na temat tej książki wypowiem się krótko.
Może przed wydaniem Królewskiej klatki ta pozycja miała prawo bytu w tej formie. Po wydaniu trzeciego tomu cyklu Czerwonej królowej zarówno ebooka jak i książkę należało zmienić albo cenę naprawdę drastycznie zmniejszyć. Pozostawienie w niezmienionej cenie i formie Przeklętej korony uważam to za zwykłe wyciąganie kasy, szczególnie od nastoletnich fanów cyklu. Czemu piszę tak szorstko? 

Wiecie, nowelki jako takie trochę budzą mój sprzeciw. Jeśli stanowią pojedyncze opowiadania, nie będące niezbędne dla całości cyklu to jeszcze to znoszę (np. Książę i gwardzista czy Królowa i faworyta z cyklu Rywalek czy Przez ciemność z cyklu Mrocznych umysłów). Jednak jeżeli tak jak w przypadku Szklanego tronu jest ich kilka i w zasadzie spokojnie mogłyby stanowić wspólnie oddzielną JEDNĄ książkę, a jakby tego było mało są też niezbędne zanim rozpocznie się fabułę piątego tomu to już ogarnia mnie irytacja. Serio. 

Przeklęta korona idzie o krok dalej i 1/3 książki stanowi część kolejnego tomu. Ten zabieg ma sens do momentu kiedy ten kolejny tom wychodzi. I kiedy tenże tom pojawia się na półkach, a ktoś mnie przekonuje, że ta "nowelka" wciąż jest pełnowartościowa to ogarnia mnie już nie irytacja, a wściekłość.

niedziela, 16 września 2018

„Skaza" Cecelia Ahern


Tytuł: Skaza
 

Autor: Cecelia Ahern

Cykl: Skaza
Tom: 1
Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 2016
Liczba stron: 448
Tłumacz: Joanna Dziubińska
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Ocena: 7/10




Cecelię Ahern znałam w zasadzie tylko z książek romantycznych. Skądinąd według mnie bardzo dobrych, bo rzeczywiście wzruszam się za każdym razem sięgając po PS. Kocham Cię [link do recenzji TUTAJ]. Do dzisiaj nie wiem, czy to Ahern po prostu wykazała się takim kunsztem, czy po prostu temat wybitnie trafia w moje czułe struny.

Niespodziewanie dwa lata temu kuzynka pożyczyła mi Skazę, a ja na pewien czas odłożyłam ją na półkę, niemądrze sądząc, że jest to kolejny spośród romansów wywołujących emocje. W zeszłym roku w końcu za Skazę się zabrałam, błyskawicznie pochłonęłam pierwsze 200 stron, a niedługo przed zakończeniem osiadłam. Odciągnęły mnie inne zajęcia i nim się obejrzałam czytałam już zupełnie inne książki. Wiedziałam, że do Skazy muszę wrócić, ale jakoś... Nie było nam za bardzo po drodze. W końcu przyszedł czas oddać pożyczone dobra, a to dla mnie zawsze świetna motywacja i po dwóch dniach było po wszystkim.

To znaczy po wszystkim, jak po wszystkim, teraz po prostu muszę upolować drugi tom czyli Doskonałą. ;)

czwartek, 13 września 2018

Cytat tygodnia

Ale tu gdzie wznosiły się dwa siostrzane wierzchołki World Trade Center 
wzrok nie chce pogodzić się z pustką

i rysuje w powietrzu znajome kontury.

Przestrzeń między wieżami wypełnia
ocalone przed wybuchem blade niebo,
pod którym wydaje się trwać nieustanny ruch zdruzgotanych wind,
bezgłośnie pracują setki komputerów,
przezroczyste cienie podają sobie z rąk do rąk
nietknięte pożarem dokumenty,
z telefonów płyną sygnały,
które odsłuchane będą być może za miliony lat
na jakiejś nieznanej planecie.


- Wieże, Julia Hartwig -

wtorek, 11 września 2018

„Wyniosłe wieże. Al-Kaida i atak na Amerykę" Lawrence Wright


Tytuł: Wyniosłe wieże. Al-Kaida i atak na Amerykę
 

Autor: Lawrence Wright

Seria: Amerykańska
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2018
Liczba stron: 640
Tłumacz: Agnieszka Wilga
Kategoria: Literatura faktu
Ocena: 10/10




Dzisiaj siedemnasta rocznica zamachów z 11.09.2001 roku kiedy to życie straciło prawie 3tys. ludzi. To był dzień, który pamiętam bardzo dobrze, choć miałam zaledwie dziewięć lat. Już wtedy skala tego wydarzenia wydawała się nie do opisania, a po latach kolejnych doświadczeń od brutalnej wojny z terroryzmem i kolejnych zamachów po powstanie Państwa Islamskiego widzimy, że tamten dzień był swego rodzaju przełomem. 

Po czasie ten motyw w kulturze wciąż bardzo mnie interesuje. Szczególnie ciekawi mnie to jak odbierają i przeżywają go osoby na tyle młode, że tragedii z 11 września pamiętać nie mogą oraz osoby, które nie straciły w tym wydarzeniu nikogo bliskiego, ale odczuwają, że ta tragedia ich dotknęła. W tym kontekście wydaje mi się, że w literaturze jest szczególna przestrzeń na takie odczucia, współodczucia itd. Dlatego gdy tylko kilka miesięcy temu wydano Wyniosłe wieże, od razu sięgnęłam po nie z wielkim zainteresowaniem i właśnie dzisiaj, w tym szczególnym dniu, chciałabym się z Wami podzielić moją opinią i wnioskami z tej książki.

niedziela, 9 września 2018

„Pierwszy róg" Richard Schwartz


Tytuł: Pierwszy róg
 

Autor: Richard Schwartz

Cykl:Tajemnica Askiru
Tom: 1
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2018
Liczba stron: 464
Tłumacz: Agnieszka Hofmann
Kategoria: Fantastyka
Ocena: 9/10




Pierwszy róg to chyba jedna z najgłośniejszych debiutanckich premier w dziedzinie fantastyki w ostatnich miesiącach. Sięgnęłam po nią z wielką nadzieją, i co bardzo zaskakujące, wcale się nie zawiodłam.

Richard Schwartz przenosi nas do zasypanego śniegiem zajazdu Pod Głowomłotem. Towarzystwo złożone z gospodarza i jego córek, żołnierzy, górników, barona z eskortą, kupca z eskortą, pięknej elfki, ukrywającego się w karczmie przed światem starego wojownika oraz kilku tajemniczych postaci, nieco zaskoczone nadejściem wielkiej burzy, zostało uwięzione w gospodzie. Zamknięcie tylu ludzi o tak różnych osobowościach, celach czy wytrzymałości musi skończyć się się jakimś nieszczęściem, jednak to co wydarzy się w karczmie przerośnie oczekiwania wszystkich, nawet Ser Havalda, któremu wydaje się, że wszystko już za nim, a burza odejdzie równie szybko i niespodziewanie jak przyszła.

środa, 5 września 2018

Cytat tygodnia

Teraz wolno wszystko, ale poza pieniędzmi prawie nikt już niczego nie chce. Zarabiamy, płacimy rachunki, jemy, siedzimy w sieci, wchodzimy w płytkie relacje z ludźmi, których także znamy tylko z sieci, przyjaźń redukujemy do wymiany kilku zdań "na privie", znajomość do kilku lajków pod zdjęciem, dyskusje do komentowania postów, każdą czynność rozpatrujemy pod kątem Facebookowej przydatności. Po co robić rzeczy, o których nie można napisać i których nie można zilustrować odpowiednim zdjęciem? 
A poza tym? Co zostaje w prawdziwym życiu?

- Twarz Grety di Biase, Magdalena Knedler -

wtorek, 4 września 2018

Pytanie do blogera #2


Jednym z często zadawanych pytań jest to czy jestem z tych wąchających papier czy z tych dla których forma nie ma znaczenia byleby uzależniało. :D Mówiąc wprost - książka, ebook czy audiobook?

Dzisiaj podzielę się z Wami krótką historię o tym jak wygląda mój osobisty książkowy świat!
Więc... Jak wiecie nazywam się Marta i jestem już nieanonimowym książkoholikiem. ;)
Od dziecka pochłaniam bardzo dużo literatury, podawanej zawsze w formie papierowej. Często czytam egzemplarze własne, ale równie chętnie pożyczam od przyjaciół i rodziny, a także z biblioteki. Przed pójściem na studia pochłaniałam około 80 książek rocznie. Niestety lub stety studia licencjackie i dojazdy pochłaniały większość mojego czasu i sił, potem doszła do tego także choroba, choć skądinąd to właśnie w tym okresie przeczytałam Władcę pierścieni, Silmarilion czy wszystkie wydane tomy Gry o tron. Niestety jednak był to okres kiedy czytałam maksymalnie 10 książek rocznie. Mój wielki nawrócenie to czwarty rok studiów kiedy postanowiłam, że nie chcę dłużej żyć bez mojej wielkiej pasji i naprawdę chcę powrócić do czytania na wielką, pełną radości, skalę. W 2016 w styczniu dostałam w prezencie od mojej przyjaciółki Joanny pierwszego ebooka. Poprosiłam mojego partnera aby pożyczył mi czytnik i... Przepadłam. 
Od tego dnia kocham książki papierowe i ebooki po równo.