Strony

poniedziałek, 23 października 2023

Serialowe okruszki #7

W przedślubnym czasie byłam tak zmęczona, że miałam znacznie mniej siły na czytanie, ale więcej przestrzeni na oglądanie. Zatem czas najwyższy na kilka postów serialowych! Zaczynamy z wysokiego "C" - różne platformy, różna tematyka, zapraszam!

#1 Dyplomatka (Netflix), sezon 1

Lubię klimaty okołopolityczne, uwielbiam produkcje dowcipno-dramatyczne, a mój zachwyt sięga sufitu kiedy jeszcze do tego otrzymujemy wyrazistych, intrygujących i charakternych bohaterów. Dyplomatka łączy wszystkie te cechy. 

Nie jest to może produkcja zupełnie nowatorska, ale niesie w sobie świeżość, której kompletnie się nie spodziewałam, bo zarówno w niezwykle współczesnej treści (np. wątek rosyjski), jak i w zaskakującej grze aktorskiej. Moim zdaniem najmocniejszą stroną serialu są Keri Russell i Rufus Sewell. Małżeństwo ambitnych specjalistów z tej samej dziedziny nie jest proste, a mało która produkcja potrafi w wiarygodny i ciekawy sposób zaprezentować blaski i cienie takiej relacji. Oczywiście były momenty, w których coś się niespodziewanie udawało, innym razem były drobne absurdy, ale ten serial ma w sobie "to coś", co sprawia, że jego oglądanie sprawiło mi wielką przyjemność, a kolejny sezon jest przeze mnie nader oczekiwany!

moja ocena: 8+/10

niedziela, 22 października 2023

Władza, prawda, wiara, rodzina i przebaczenie czyli „Królestwo miedzi" oraz „Imperium złota" S.A. Chakraborty



Tytuł: Królestwo miedzi, Imperium złota

Autor: S.A. Chakraborty

Cykl: Dewabad
Tom: 2,3
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2021, 2022
Liczba stron: 640, 760
Tłumacz: Maciej Studencki
Kategoria: Fantastyka, fantasy
Ocena: 8/10




Po pierwszej części Miasta mosiądzu miałam ogromną chęć by jak najszybciej powrócić do Dewabadu, ale postanowiłam, że tym razem poczekam aż zostanie wydana ostatnia część trylogii - coś czułam, że po drugim tomie będę musiała natychmiast sięgnąć po ostatni. Po raz kolejny okazało się, że przeczucie mnie nie zawiodło a historia Nahri okazała się jeszcze ciekawsza niż ktokolwiek mógł się spodziewać, nawet po naprawdę dobrym pierwszym tomie trylogii.

Finał Miasta mosiądzu brutalnie odmienił los Nahri - po wspaniałym dżinie, który odmienił jej życie pozostały tylko wspomnienia, a wróg, który nieoczekiwanie dla niej samej stał się przyjacielem, udał się na wygnanie. Jednak zamknięta w złotej klatce dziewczyna nie może sobie pozwolić na opłakiwanie straty - jest potrzebna swojemu ludowi. Relację Nahidki z królem można najłagodniej nazwać trudną, co sprawia, że Nahri musi być bardzo ostrożna, bo każdy jej błąd może skazać na cierpienie niewinnych. Dlatego szahidka z niezwykłym oddaniem poświęca się pracy i ustępuje królowi tam gdzie może, by zachować prawo odmowy na wyjątkowe sytuacje. Kruchy układ, który przez jakiś czas działa. Jednak wkrótce okazuje się, że spokój nie jest pisany wspaniałemu miastu, a do Dewabadu zbliżają się o wiele bardziej niebezpieczne siły niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Napięcie staje się nieznośne, a do miasta nadchodzi ktoś, kto o zemście marzy od wielu lat...

Groźba wymierzona w ukochaną osobę jest skuteczniejszą metodą kontroli niż całe tygodnie tortur.

czwartek, 19 października 2023

Cytat tygodnia

- Kto nie buduje, ten pali. Historia stara jak świat i młodociani przestępcy.

- 451 stopni Fahrenheita, Ray Bradbury -

czwartek, 12 października 2023

Cytat tygodnia

Proszę, pamiętajcie, że w niedzielę 15 października będziemy mogli zdecydować jakiego państwa chcemy. To wielki przywilej, że mamy taką możliwość i wielkie święto Polski i naszej demokracji. Jest wiele portali, które na podstawie ankiet podpowiadają do jakiej partii lub kandydata jest nam najbliżej. Niemało ludzi chce pomóc osobom chorym, starszym, będącej w trudnej sytuacji rodzinnej dotrzeć do komisji wyborczej - w Warszawie osoby prywatne proponują zawiezienie na wybory autem, zostanie na chwilę z chorą mamą, tatą czy dzieckiem. Słyszałam, że również sąsiedzi tego dnia mają być szczególnie życzliwi gdyby niezbędna była pomoc. ;) Wiele miast wprowadziło na niedzielę darmową komunikację miejską np. Szczecin, Płock, Toruń, Rzeszów, ale także niektóre gminy jak Przemęt czy Kosakowo. Wiele się dzieje, aby ułatwić nam wybór członków Sejmu i Senatu. Dlatego chociaż wszyscy mamy dużo zajęć i obowiązków przewidzianych na ten dzień, proszę znajdźmy czas i chęć, i skorzystajmy ze swojego przywileju. <3
 
PS Tego dnia możliwy jest także udział w referendum, ale nie jest to obowiązkowe. Jeśli nie chce się w nim brać udziału, to trzeba o tym komisję poinformować podczas odbierania karty do głosowania. 

Demokracja nie sprzyja rewolucyjnym skokom czy wielkim przewrotom kulturalnym, nie ma naprawić każdej patologii społecznej czy udzielić wiekopomnych odpowiedzi na pytania tych, którzy szukają w życiu celu i sensu. Jej istotą jest przestrzeganie zasad pozwalających uzgadniać lub choćby tolerować różnice między nami i tworzenie polityki, dzięki której standard życia i edukacji rośnie na tyle, by pohamować nasze najbardziej prymitywne instynkty.

- Ziemia obiecana, Barack Obama -

wtorek, 10 października 2023

Wielka gra bogów czyli „Czas Wielkiej Wody" Michała Jankowskiego



Tytuł: Czas Wielkiej Wody


Autor: Michał Jankowski


Wydawnictwo: Michał Jankowski
Data wydania: 2023
Liczba stron: 230
Kategoria: Fantastyka
Ocena: 7+/10





Właściwie mogłabym powiedzieć, że Czas Wielkiej Wody Michała Jankowskiego trafił do mnie przez przypadek, ale to nie do końca prawda. Organizowany przez autora nabór recenzencki przykuł moją uwagę w jednej z niewielu grup facebookowych, na które regularnie zaglądam i dotyczy ona fantastyki, a wabikiem, który na mnie zadziałał było porównanie do Gry o tron Georga R.R. Martina. Akurat ten cykl, nawet niedokończony, pozostaje według mnie jednym z najwybitniejszych jeśli chodzi o fantastykę. Jednocześnie wszyscy wiemy, że tych „epickich powieści dla wielbicieli książki XYZ" widzieliśmy już setki, jeśli nie tysiące, i zdecydowana większość z nich swoich obietnic zupełnie nie spełnia. Dlatego trochę kierowana przekorą, a trochę taką moją wewnętrzną nadzieją, że może tym razem taki opis nie był na wyrost, zdecydowałam się książkę przeczytać i zrecenzować. Przy okazji dodam, że już na etapie rozmowy z autorem zapowiedziałam, że będę sprawdzać czy te szumne zapowiedzi mają pokrycie w rzeczywistości. ;)

Sargyba czyli Strażnik Puszczy w Mitanii wraz ze swoją przyjaciółką zielarką wiedzie spokojne życie z dala od ludzi. Pewnego dnia ratuje przed samosądem mnicha boga światła Xereusa i udziela mu schronienia w swoim domu. Kiedy Strażnik wyrusza w sprawie klechy po poradę do Słyszących, otrzymuje niepokojącą przepowiednię o nadciągającym końcu świata, który poprzedzi „czas ognia i miecza, wielkiej gry bogów", a i Sargyba pojawił się w tej wizji. Chociaż Strażnik nie jest tym specjalnie przejęty, to kiedy niedługo później spotyka przed laty wygnanego księcia, a jednocześnie swojego przyjaciela z dawnych lat, który pragnie odzyskać tron, dociera do niego, że oto zaczyna się czas ognia i miecza, a on w tej wielkiej grze będzie musiał opowiedzieć się po jednej ze stron. Jednak dołączenie do gry wiąże się z ogromnym ryzykiem, którego wszystkie odcienie Strażnik już wkrótce pozna. Wielka gra bogów nie stroni od zdrad, przemocy, cierpienia, pragnień władzy i zemsty.

I pamiętaj, zaciągnąłeś dług u śmierci, ratując mu życie. Nakitis ten dług odbierze, prędzej czy później. Jest w końcu pamiętliwa jak każda kobieta.

sobota, 7 października 2023

Kwartalne podsumowanie czytelnicze - trzecie podejście w 2023

Przyszedł czas na publikację przedostatniego KPC czyli Kwartalnego Podsumowania Czytelniczego, które obiecałam i sobie, i Wam, pisać. Comiesięczne mnie przerastało, a coroczne niepokojąco się rozrastało, więc zdecydowałam, że będzie kwartalne. Wygląda na to, że 2023 to będzie w końcu ten rok kiedy uda mi się zrealizować postanowienie dotyczące regularnych podsumowań. Jeszcze gwoli wstępu dodam - jest to mój sposób na zerknięcie na to co czytam i czy przypadkiem coś nadmiernie mnie nie pochłonęło, a Wy mam nadzieję znajdziecie tu jakąś czytelniczą inspirację. ;)

W ciągu ostatnich trzech miesięcy moje życiowe szaleństwo osiągnęło apogeum ponieważ wzięliśmy ślub! Jestem z tego powodu przeszczęśliwa, ale łatwo nie było (tanio zresztą też nie), a przede wszystkim wymagało to czasu. Niestety ucierpiały na tym inne moje aktywności w tym czytanie. Dlatego w tym kwartale przeczytanych książek było mniej niż w poprzednich miesiącach, bo zaledwie 14. Drastyczny spadek zanotowałam w lipcu kiedy znalazłam czas i siłę na jedynie 3 książki.

piątek, 6 października 2023

Cytat tygodnia

Przekonany więc, że literatura jest naszym wyposażeniem na przyszłość, trwam w swojej profesji konserwatora starych, ale wciąż niezawodnych urządzeń, jakimi są teksty literackie. Co roku sprawdzam, czy nadal działają Don Kichot, Lalka, Sklepy cynamonowe... Czy te stare software'y znów wystartują, zainstalowane w nowym pokoleniu czytelników.

- Czytać, dużo czytać, Ryszard Koziołek -

wtorek, 3 października 2023

Kto jest większym wyrzutkiem społecznym czyli „Scarlett i Browne. Wyjęci spod prawa" Jonathana Strouda

 


Tytuł: Scarlett i Browne. Wyjęci spod prawa

Autor: Jonathan Stroud

Cykl: Scarlett i Browne
Tom: 1
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2023
Liczba stron: 440
Tłumacz: Wojciech Szypuła
Kategoria: Fantastyka
Ocena: 7+/10




Kiedy ponad dziesięć lat temu z wypiekami na twarzy czytałam trylogię Bartimeausa Jonathana Strouda miałam nadzieję, że niedługo wydane zostaną kolejne jego książki. W 2013 pojawił się pierwszy tom Lockwood&Co., a w następnych latach kolejne, ale niestety nie pojawiały się one na polskim rynku. Niespodziankę zrobiło mi wydawnictwo Poradnia K, które już wtedy uwielbiałam chociażby za Nieodgadnionego czy Enolę, bo to właśnie były takie książki jakie chciałam czytać – prawdziwie młodzieżowe, przygodowe, różnorodne, oryginalne! Kolejne wybory wydawnicze takie jak Alannaksiążki Katherine RundellSkandarWybrańcyListy do A.,  Caraval czy Baśń o złamanym sercu tylko to potwierdziły (nie wspominając o literaturze dla dorosłych od Radium girls, przez Moje życie w drodze po Podróż nieślubną). Jednak z punktu widzenia prywatnych sympatii tym co dla mnie miało największe znaczenie były właśnie książki Jonathana Strouda, które niemal dosłownie przeniosły mnie w czasie, a radość i pewna nostalgia nie dawały się odpędzić (nie żebym tego chciała :D). To było coś wyjątkowego i trzymając Krzyczące schody, Szepczącą czaszkę i Mrocznego sobowtóra, ale też oglądając naprawdę dobrze zrobiony, a bardzo niesprawiedliwie skasowany serial, czułam wszechogarniającą satysfakcję. Nie spodziewałam się, że wydawnictwo uszczęśliwi mnie jeszcze bardziej i wyda pierwszy tom najnowszego cyklu autora Scarlett i Browne.

Jonathan Stroud jak to ma już w zwyczaju obciążył Anglię kolejną katastrofą – były już inwazje demonów, golema czy złego maga, było ogromne nawiedzenie, a tym razem wybrał scenariusz, w którym została dotknięta serią kataklizmów, która radykalnie zmieniła jej wygląd. Rezultat jest taki, że Londyn to wielka laguna, miasteczka stanowią niewielki obszar kraju, a jego większość to dzikie i bardzo nieprzyjazne ludziom tereny. Powrót do walki o przetrwanie sprawił, że wróciło także surowo egzekwowane prawo. W takim świecie żyje Scarlett McCain, wyjęta spod prawa złodziejka, odważna, waleczna i pozbawiona sentymentów. Jednak na każdą Scarlett przypada jeden Albert, który całkowicie wywraca jej świat. Co prawda zuchwała rudowłosa złodziejka zdaje sobie sprawę, że ten kompletnie nieogarnięty i niesamodzielny chłopak skrywa jakąś bardzo mroczną tajemnicę, którą sumiennie ukrywa pod warstwą niepodważalnego uroku, ale w zasadzie kto takich sekretów nie ma? To czyni go ciekawym współtowarzyszem podróży, która zaprowadzi Scarlett i Alberta znacznie dalej niż którekolwiek z nich mogłoby się spodziewać.