Cykl: Enola Holmes
Tłumacz: Elżbieta Gałązka-Salamon
Do rodzinnej posiadłości państwa Holmesów zostaje dostarczona niezwykła
przesyłka. Zarządca przekazuje ją słynnemu detektywowi, ale ten decyduje by doręczyć ją do rąk własnych odbiorczyni czyli swojej
młodszej siostry. W tym czasie do Enoli (a właściwie do doktora
Ragostina) zgłasza się Duque Luis Orlando del Campo z katalońskiego rodu
królewskiego w związku z zniknięciem swojej ukochanej żony. Duquesa
Blanchefleur del Campo zaginęła bez śladu na stacji metra, w dodatku dokładnie tej
przy Baker Street, gdzie jak wiadomo mieszka sam Sherlock Holmes. To sprawia, że rodzeństwo znowu zaczyna grać w tak dobrze znaną sobie grę w łapanie i unikanie, a my do samego końca nie będziemy pewni jak to się skończy...
- Twoja linia losu wyrasta z gwiazdy położonej na wzgórku Saturna i splata się mocno z linią życia. Obrączka na twojej lewej dłoni kłamie. Bo jesteś sama, byłaś sama nawet w dzieciństwie i twoim przeznaczeniem jest samotność do końca życia, chyba że zechcesz stawić czoło swemu fatum.
Tym razem niechętnie przyznaję, że mam wrażenie, że Nancy Springer, tak przejęta tym żeby zręcznie spiąć osobiste wątki Enoli, nieco zaniedbała wątek kryminalny. Z jednej strony został rozpisany tak byśmy wspomnieli historie opisane w poprzednich tomach, ale z drugiej sama ta intryga umiarkowanie mnie przekonała. Do teraz nie do końca wiem dlaczego akurat takie rozwiązanie otrzymała księżna Blanchefleur del Campo.
Za to obyczajowy wątek historii został moim zdaniem poprowadzony fenomenalnie. Enola ma silną potrzebę akceptacji, chciałaby mieć pewność matczynej miłości, a odejście Eudorii Holmes mocno zatrzęsło jej światem. Podobnie jest z braćmi - od tak dawna ukrywa się przed ich "opieką", że trudno jej uwierzyć w ich dobre intencje, chociaż bardzo by tego chciała. W Sprawie tajemniczego zniknięcia księżnej te wszystkie emocje widać jak na dłoni, Enola szuka, w jednej chwili ucieka, a w kolejnej okazuje bratu bezgraniczne zaufanie, bo po ludzku zaczyna doskwierać jej samotność, co dodaje postaci bardzo realistycznego rysu. Widać, że Londyn nie jest już jej obcy, a Enola zdobyła ogromne doświadczenie zarówno w sztuce charakteryzacji, logice i uważnej obserwacji, jak i w codziennym życiu. Jest odważna, ale coraz mniej lekkomyślna, a w jej głowie ugruntowują się pomysły na przyszłość. Samodzielne życie i pieniądze, które zapewniła jej mama, sprawiają, że główna bohaterka dorasta coraz bardziej świadoma siebie i swoich potrzeb. Nancy Springer pozwoliła nam się wczuć w historię najmłodszego dziecka z rodziny Holmesów i doskonale rozgrywała to do ostatniej strony.
Cykl o Enoli Holmes może się pochwalić wieloma sukcesami - jest świetnie napisany i równie dobrze przetłumaczony, dzięki czemu cieszy bogatym słownictwem od pierwszej do ostatniej strony. Autorka miała na tę historię pomysł i konsekwentnie go realizowała, dzięki czemu każda kolejna książka była intrygująca i ciężko było się oderwać od lektury. Bardzo dobrze zostali wykreowani bohaterowie, a zwłaszcza sama Enola - czytelnik z przyjemnością może obserwować zmiany jakie zachodzą w niej przy okazji kolejnych książek i jest to naprawdę satysfakcjonujące. Warto też zwrócić uwagę na wydanie - kolorowe, staranne i spójne okładkowo.
Historia Enoli Holmes poruszyła mnie od pierwszej książki. Jak dziś
pamiętam, że początkowo nie byłam pewna czy ten eksperyment -
młodzieżówka opowiadająca przygody młodszej siostry Sherlocka Holmesa - w
ogóle ma szansę powodzenia. Czy Nancy Springer będzie bazowała na
popularności słynnego detektywa, czy jednak zaproponuje nam coś
ciekawego? Muszę jednak przyznać, że gdy tylko zaczęłam czytać, rozwiały
się wszystkie moje obawy. Pani Springer miała świetne pomysły i
doskonale wcieliła je w życie. O dziwo znalazła swój sposób na tę
historię dzięki czemu otrzymaliśmy nową i całkiem odrębną opowieść,
nawet jeśli osadzoną w bliskości braci Holmes i Johna Watsona.
Kiedy zaczynałam swoją przygodę z Enolą, cykl miał sześć części, a Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej kończyła historię młodszej siostry słynnego detektywa, co zresztą bez trudu można dostrzec podczas lektury. Słodko-gorzki finał, który podarowała nam Nancy Springer zaspokaja ciekawość czytelnika, a jednocześnie roztacza przed nim nowe perspektywy. Dzięki temu po lekturze czujemy jednocześnie pewien żal, że to już koniec, satysfakcję, że autorka nie trzyma nas w niepewności, ale również ciekawość związaną z tym jak dalej mogłyby się potoczyć losy odważnej nastolatki. Jednak niespodziewanie, 11 lat po premierze finałowej części, pojawiła się kolejna. Wygląda na to, że pandemia zainspirowała autorkę i tak oto w 2021 wydana została Enola Holmes and the Black Barouche, więc nie tracę nadziei na jeszcze jedno spotkanie z młodą perdytorystką.
Sprawa
tajemniczego zniknięcia księżnej stanowiła emocjonującą klamrę dla całej
historii stworzonej przez panią Springer i nawet bez kolejnej części
miałaby swój niepodważalny urok i satysfakcjonujące zakończenie. Bardzo, bardzo polecam!
PS Gdybyście chcieli czytać historię Enoli w oryginale, to warto wiedzieć, że ten szósty tom ma 2 tytuły - The Case of the Gypsy Goodbye lub The Case of the Disappearing Duchess (i to ten drugi jak widać został przetłumaczony na potrzeby polskiego wydania).