Strony
wtorek, 30 stycznia 2024
Szczęście dla wszystkich „Festiwal Lodowych Serc" Agaty Przybyłek
sobota, 27 stycznia 2024
Pamiętać czy nie pamiętać, oto jest pytanie „Zapominamy. O działaniu pamięci i zaletach niepamiętania" Scott A. Small
Tytuł: Zapominamy. O działaniu pamięci i zaletach niepamiętania
Autor: Scott A. Small
czwartek, 25 stycznia 2024
Cytat tygodnia
wtorek, 23 stycznia 2024
Między zaufaniem a zdradą „Królestwo nadziei" Doroty Pasek
Autor: Dorota Pasek
niedziela, 21 stycznia 2024
Coś strasznego, coś okrutnego, coś nieodwracalnego czyli „How to make friends with the dark" Kathleen Glasgow
Tytuł: How to make friends with the dark
Autor: Kathleen Glasgow
czwartek, 18 stycznia 2024
Cytat tygodnia
wtorek, 16 stycznia 2024
Żałość służby zdrowia czyli „Polski SOR. Uwaga będzie bolało" Janka Świtały
Autor: Janek Świtała
sobota, 13 stycznia 2024
Pomiędzy walką, a porywem serca czyli „Alabastrowe panny" Doroty Pasek
Autor: Dorota Pasek
czwartek, 11 stycznia 2024
Cytat tygodnia
wtorek, 9 stycznia 2024
Podsumowanie 2023
Prywatnie
Poprzednie lata bywały lepsze i gorsze, ale 2023 należał niestety do tych zdecydowanie mniej przyjemnych.
Ale najpierw o radościach. Moim hasłem roku była kobiecość i ku mojemu własnemu zdumieniu, w tej kwestii wydarzyło się wiele bardzo pozytywnych zmian. Wcześniej brakowało mi czasu na dbanie o tę stronę siebie, a 2023 wspaniale to odczarował. Była to zmiana w dużej mierze powiązana z moim ślubem, który odbył się w tym roku. Z tym wiąże się również to, że samodzielna organizacja tego wydarzenia w kilka miesięcy była bardzo wymagająca, z perspektywy uważam, że być może nieco za bardzo, ale uroczystość udała się wspaniale i osobiście jestem z niej bardzo zadowolona, bo była "nasza". Taka jaką chcieliśmy. To był też bardzo interesujący czas z punktu widzenia więzi rodzinnych i przyjaźnianych. Z jednej strony doceniam to jak wielu cudownych ludzi mnie otacza - wspierających, chcących z nami dzielić radosne chwile, niezawodnych, życzliwych, pełnych dobrych emocji. Ale z drugiej było to również odkrycie, że relacje z niektórymi osobami nie są takie jak mi czy nam się wydawało. To zawsze trochę smuci, ale nie ukrywam też, że ślub to ten moment kiedy jeżeli ktoś zawodzi czy zwodzi, to po prostu widzę, że nie ma sensu tego ciągnąć i to w sumie jest wyzwalające uczucie.