Tytuły: W ramionach gwiazd
W spojrzeniu wroga
W sercu światła
Autorki: Amie Kaufman, Meagan Spooner
Wydawnictwo: Otwarte (Moondrive)
Data wydania: 2016, 2017
Liczba stron: 488, 352, 376
Tłumacz: Martyna Tomczak (tomy 1 i 2), Maria Borzobohata-Sawicka (tom 3)
Kategoria: Fantastyka, fantasy, Literatura młodzieżowa
Ocena: 7/10
Był czas kiedy o trylogii Starbound było bardzo głośno, choć ja słyszałam o niej głównie w kontekście długiego oczekiwania na kolejne tomy. Wtedy miałam na głowie inne lektury, ale po latach przypomniałam sobie o tym cyklu, natrafił się na promocji i rach ciach ebooki wylądowały na moim czytniku. Jakiś czas później sięgnęłam po W ramionach gwiazd i... Przyznaję. W tej książce było coś takiego, co mnie najzwyczajniej w świecie urzekło. Nie wiem czy to długa przerwa od książek, których akcja ma miejsce w kosmosie czy po prostu Amie Kaufman i Meagan Spooner tak dobrze wciągnęły mnie do swojej rzeczywistości, ale pochłonęłam lekturę błyskawicznie. W spojrzeniu wroga zatopiłam się z przyjemnością, pierwszy raz odkrywając system rządzący książkami autorek. To był świetny sposób na to, żeby człowiek pragnął kolejnego tomu aż do bólu, bo nie dość, że chciałby wiedzieć co stało się z bohaterami poprzedniej części, to poboczni bohaterowie stają się najważniejsi i to oni pokazują nam dalszą fabułę. W sercu światła było w moich oczach najsłabszą częścią tej trylogii (zastanawiam się czy to nie z powodu zmiany tłumacza), ale jednocześnie całkiem dobrą klamrą opisywanej historii, co jak wiadomo pisze się niełatwo.
Szepty istnieją, wszyscy o tym wiedzą.
Nawet jeśli nikt nigdy niczego nie udowodnił,
ludzie zawsze opowiadali historie o tym,
co leży poza skrajem zbadanego wszechświata.