Strony

sobota, 17 sierpnia 2019

„Przez czas i przestrzeń" Arnold Cytrowski



Tytuł: Przez czas i przestrzeń

Autor: Arnold Cytrowski

Wydawnictwo: Kłobook
Data wydania: 2019
Liczba stron: 144
Kategoria: Fantastyka, Dla dzieci, Filozoficzne
Ocena: 7/10
 
 
 
 
 
 
 
Muszę Wam się do czegoś przyznać - tak naprawdę książkę pochłonęłam błyskawicznie, ale tygodniami myślałam co Wam o niej napisać. Chciałam żebyście wiedzieli, że chociaż dla mnie ta książka nie była wyjątkowa, to jestem głęboko przekonana, że dla wielu taka może być. Piszę to z całą odpowiedzialnością, świadoma, że wiele osób na te słowa uśmiechnie się ironicznie, bo książkę otrzymałam od wydawnictwa. Można by przecież powiedzieć, że to umowa towar za usługę. Ale znacie mnie już dość długo by wiedzieć, że nie uznaję świętości i jeśli książka mi się nie spodoba, to nie zawaham się Wam o tym napisać.

Przede wszystkim Przez czas i przestrzeń to takie połączenie Małego księcia Saint Exupéry'ego i Świata Zofii Gaardera. Są mądre metafory, filozoficzne rozważania, błyskotliwe spostrzeżenia i wiele cytatów wartych zapamiętania, a wszystko to w wersji dla młodszego czytelnika. W dodatku fabuła jest zamknięta w pięknej oprawie wzbogaconej o ilustracje!

- Mam nadzieję, że to taki zwykły kot, 
mówiący raczej miau-miau niż czymże jesteśmy?. 


Książka daje nam w pewnym sensie skrajne połączenie rozważań filozoficznych i prostoty w temacie dojrzewania. Całość jest tak zbudowana, że nawet jeśli część fabuły nie będzie dla czytelnika zrozumiała, to nie przeszkadza to w jej dalszym poznawaniu. W fabule mamy przyjaźń, odwagę, ambicje, pierwsze zauroczenia, kłótnie, strach, zwątpienie, kłamstwo... Czyli wartości i problemy ponadczasowe i uniwersalne. Głównym bohaterem jest młody chłopiec i jego zwariowani przyjaciele – Pies, Fotel, Kocica i Koń. Cała ferajna poznaje stworzony przez chłopca świat i cieszą się odkrywając każdy dzień. W pewnym momencie ich życie się zmienia, pojawiają się zarówno mili goście jak i ci nieproszeni, którzy nie życzą tej paczce przyjaciół dobrze. Jak w tej sytuacji odnajdą się bohaterowie? Tego dowiecie się z książki.

Podczas lektury Przez czas i przestrzeń każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie. Najmłodsi poznają ważne emocje, zderzą się także z mocą kreacji świata, nieco starsi uporządkują sobie pewne wartości, a my odświeżymy sobie co nieco o wartościach w życiu, co jest ważne, co mniej, a co tylko zatruwa nam egzystencję. Wszyscy spędzimy z lekturą przyjemny czas i przypomnimy sobie, że o naszych ograniczeniach w dużej mierze decyduje nasza wyobraźnia. ;) Z tych powodów, szczególnie polecam tę książkę czytelnikom poniżej 15 roku życia - jestem przekonana, że to oni wyciągną z tej przygody najwięcej. Jeśli chodzi o starszych miłośników literatury, chcę podkreślić, że być może książka nie zmieniła niczego w moim życiu, ale przypomniała mi co w życiu jest ważne, a to też jest istotne.

I tak podróżowali we dwóch przez nieprzebyte, malownicze doliny:
pies i fotel – ten pierwszy będący dalekim kuzynem wilka,
a ten drugi – dalekim krewnym kanapy.

W moich oczach Przez czas i przestrzeń ma dwie wady. Pierwsza to język, który biorąc pod uwagę, że odbiorcą ma być zdecydowanie młodszy czytelnik, według mnie wcale nie jest zbyt prosty. Podkreślę jednak, że w tej sprawie nie jestem specjalistką – dzieci nie mam, więc nie mogę powiedzieć abym to na nich testowała. ;) Jednak mam wrażenie, że zrozumienie opisów takich jak „nieskalany umysł”, „zanurzyć się w komforcie”, „nieskrępowana potęga twórcza”, „brzemię odpowiedzialności” będą wymagały nieco pomocy dorosłego.
Jest tu też dużo pojęć abstrakcyjnych, skądinąd zupełnie tak samo było w Świecie Zofii, który uważam, że bez wyjaśnień nauczyciela czy rodzica pozostaje dla dziecka w dużej mierze po prostu nieodkryty. I tak pustka, nieograniczona przestrzeń czy nicość w kontekście to jak sądzę pewne pojęciowe wyzwanie.
Druga wada jest o wiele mniej prozaiczna - chwilami miałam wrażenie, że książka wpada w nieco patetyczny ton. Trochę rozumiem, że taka tematyka wymusza taki klimat, ale ja osobiście po prostu tego nie lubię.

Często w życiu bywa tak, że to, co obłędne sprawdza się tam,
gdzie wymięka nawet najtęższy umysł.

Mnie, osobę nieco starszą niż pełnoletnią, forma Przez czas i przestrzeń usatysfakcjonowała. Nie było to dla mnie nowatorskie, zaskakujące czy szczególnie pouczające spotkanie z książką, ale przyjemne, inteligentne i z polotem. Bez wątpienia autor postawił w tej pozycji na mądry i ponadczasowy przekaz, który będzie zrozumiały również, a może przede wszystkim, dla młodszych czytelników i to udało mu się bardzo dobrze. Kwestia użytego słownictwa pozostaje otwarta, ale fabuła, główny przekaz, bohaterowie, to wszystko doskonale nadaje się nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla młodych i duchem, i ciałem. ;)

Książkę znajdziecie w sklepie wydawnictwa pod tym adresem, a ja z całego serca zachęcam Was do obserwowania ich strony na facebooku.

Za możliwość recenzji dziękuję Wydawnictwu Kłobook oraz Portalowi Bookhunter