Tytuł: Pierwszy róg
Autor: Richard Schwartz
Cykl:Tajemnica Askiru
Tom: 1
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2018
Liczba stron: 464
Tłumacz: Agnieszka Hofmann
Kategoria: Fantastyka
Ocena: 9/10
Pierwszy róg to chyba jedna z najgłośniejszych debiutanckich premier w dziedzinie fantastyki w ostatnich miesiącach. Sięgnęłam po nią z wielką nadzieją, i co bardzo zaskakujące, wcale się nie zawiodłam.
Richard Schwartz przenosi nas do zasypanego śniegiem zajazdu Pod Głowomłotem. Towarzystwo złożone z gospodarza i jego córek, żołnierzy, górników, barona z eskortą, kupca z eskortą, pięknej elfki, ukrywającego się w karczmie przed światem starego wojownika oraz kilku tajemniczych postaci, nieco zaskoczone nadejściem wielkiej burzy, zostało uwięzione w gospodzie. Zamknięcie tylu ludzi o tak różnych osobowościach, celach czy wytrzymałości musi skończyć się się jakimś nieszczęściem, jednak to co wydarzy się w karczmie przerośnie oczekiwania wszystkich, nawet Ser Havalda, któremu wydaje się, że wszystko już za nim, a burza odejdzie równie szybko i niespodziewanie jak przyszła.
Autor, choć debiutant, od razu zaczyna z impetem. Bardzo dobrze skonstruowana rzeczywistość, bez większych luk czy braków w ciągach logicznych natychmiast tworzy świetny klimat. Bohaterowie, intrygują od pierwszej strony, a autor z niezwykłym wyczuciem stopniowo pozwala nam ich poznawać. Również ich przemiany widoczne dopiero na przestrzeni tych prawie pięciuset stron robią wrażenie, bo są przedstawione płynnie i stopniowo, a nie gwałtownie jak to często zdarza się u debiutujących autorów.
Ludzie często mają poczucie, że spotyka ich za coś kara.
To nie klątwa na nas ciąży, to tylko życie.
Wielkim odświeżeniem jest miejsce akcji - stanowi je jedna karczma z okolicznymi zabudowaniami. W zasadzie można pomyśleć co dobrego można fabularnie zbudować na tak ograniczonej przestrzeni..? Richard Schwartz postawił w tym kontekście na pewne ryzyko, ale po lekturze muszę przyznać, że ogromnie mu się to opłaciło. Po pierwsze stanowi to, biorąc pod uwagę ostatnio wydawane książki, coś świeżego i rzadko wykorzystywanego, po drugie przyniosło to świetne odczucie odcięcia obiektu oraz zamknięcia bohaterów co doskonale dodało lekturze emocji, a po trzecie żeby nie wyszło sztucznie i nudno, wymagało to od autora sporo warsztatu i o dziwo pan Schwartz temu wymaganiu sprostał.
Warto zwrócić też uwagę na fakt, że choć miejsce akcji jest tak ograniczone, to fabuła jest bardzo dynamiczna. Pomiędzy wydarzeniami mamy kilka spokojniejszych, acz niepozbawionych znaczenia scen w gospodzie. Jednak większość fabuły pędzi w zawrotnym tempie na każdej kolejnej stronie dając nam coś do przemyślenia.
Pierwszy róg obfituje także w motywy fantastyki klasycznej - są elfy i elficka magia, pradawne miecze, niezwykłe bestie, tajemne komnaty pełne magii. Sprawiło mi to przyjemność, bo w ostatnich latach, w zalewie fantastyki młodzieżowej oraz literatury postapokaliptycznej te motywy mocno się unowocześniły i zastosowanie ich w wersji całkowicie klasycznej to świetna odmiana.
Mądrość nie przychodzi sama z siebie, tylko dlatego że człowiek się starzeje.
Mądrości trzeba szukać.
Zapominając o tym, że jest to pierwsza wydana książka autora, oceniłabym ją bardzo wysoko. Naturalnie, jest kilka fabularnych niedociągnięć czy literackich lapsusów, ale nie da się nie ulec przedstawionej fantastycznej rzeczywistości i realistycznym bohaterom. Nie powiem, że wszystkie rozwiązania fabularne mnie urzekły, kilka z nich jest odrobinę kiczowatych, ale wciąż uważam, że to jest naprawdę bardzo dobra książka. Dlatego jeśli wziąć po uwagę, że jest to debiut, to według mnie, zarówno książka jak i autor zasługują na wielkie uznanie. Pierwszy róg to doskonały przykład na to, że fantastyka wciąż może niezwykle orzeźwiać literaturę, a świeża krew jest temu gatunkowi niezbędna. Książkę ogromnie polecam, szczególnie fanom fantastyki, a zwłaszcza tym, którzy w dobie raz za razem wydawanych fantastycznych młodzieżówek poszukują chwili oddechu przy klasycznym wydaniu fantastyki z pazurem.
Już wkrótce będzie wydany drugi tom - jestem bardzo ciekawa czy będzie on równie dobry i zaskakujący jak pierwszy czy może jednak autora dopadnie klątwa drugiego tomu...
| Pierwszy róg | Drugi legion | Oko pustyni | Władca marionetek |